Wiersz z osobistą wskazówką
po przeczytaniu twojego wiersza
namalowałem gigantyczny zegar
z ostrą krawędzią na dwunastej
a za nią przepaść bezdeń
przed umieściłem
tłoczonych przez
przesuwającą się wskazówkę ludzi
namalowałem też strach
krzyki płacze prośby i
błagania o chwilę więcej
tych pozostających na tarczy
którzy potrafią już odczytać
na zegarku z jedną wskazówką
i przepaścią swoją godzinę
odgłosu ulgi
ostatniego oddechu spadających
nie potrafiłem namalować przepraszam
Komentarze (9)
Ludzie mają różne upodobania... jednemu podoba się to innemu/innej co innego... Takie życie... Pozdrawiam :)
Podoba mi się.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania