Wiersze są jak pajęczyny ...
Krytykowanie wierszy mi przypomina
ciężką pracę pająka gdy pajęczyna
jest już w mozole upleciona i gotowa
niszczymy ją zmiotką często bez słowa
podziękowania choć za te pajęcze ruchy
a przecież to w pajęczynę wpadają muchy
i inne szkodniki paskudy jakieś robale
lecz nas to nie obchodzi prawie wcale
kiedy na koniec zabijasz także i pająka
bo jak pasikonik dla ciebie nie zabrzdąka
i nie zagra etiudy jak świerszcz za kominem
a wiersz jest często dla poety jak… synem
gdy Muzy całujesz bo piękne to dziewczyny
wspomnij o pająku co plótł swe pajęczyny
Komentarze (62)
bowiem nie godzi się nazywać krytykanctwa krytyką
Na taki przekaż można zalecić jedynie wieczystą "szuflandię". Ale swoją drogą ubrałeś to w ładne szaty odniesienia. Tylko, że samej idei przewodniej nie przyklasnę.
Ewentualnie. Nie interesuje mnie krytyka.
Nie piszę tego złośliwie. Po prostu taki klarowny przekaz pozwala uniknąć wielu nieporozumień.
jasny przekaz będzie wówczas jak niektórzy ,, krytycy,, zrozumieją na czym polega dobra krytyka
wtedy nawet 9 letnie dziecko się na nich nie obrazi
Stąd mój osad być może nie jest spójny i należy go traktować przez palce.
przyjacielu
o ile tylko zechcą
,,Błędy popełnia każdy. Mówi się, że nie myli się tylko ten, co nic nie robi. To też nieprawda, ponieważ nie robienie niczego jest również rażącą pomyłką. Niemniej warto zdawać sobie sprawę z tego, że dziś pomylił się ktoś inny – jutro możemy to być my. Pomyłki są wpisane w naszą nieco ułomną ludzką naturę.
Wyobraźmy sobie, że jesteśmy ekspertem w jakiejś dziedzinie. Nie ważne, czy jest to projektowanie, programowanie czy choćby bezwzrokowe pisanie na maszynie. Mistrzem można być we wszystkim. Jeżeli osiągnęliśmy sukces nawet okupiony ciężką pracą czy długotrwałą nauką, to zazwyczaj przynosi nam on satysfakcję. Jesteśmy więc pozytywnie nastawieni do świata.Gorzej jest, gdy ktoś próbuje być dobry w jakiejś dyscyplinie, ale mu nie idzie. Wtedy zazwyczaj na każdym kroku musi udowadniać innym, ale chyba przede wszystkim sobie, że jest ekspertem i że jest lepszy od innych. W ramach takiego udowadniania, osobnicy niespełnieni odczuwają uporczywą konieczność krytykowania innych. Właściwie nawet nie tyle krytykowania, co ganienia, łajania, podkopywania czyjegoś autorytetu. Krytykowanie miałoby w sobie jeszcze ziarno pozytywnego przesłania, mogłoby nieść sensowną radę czy rozwiązanie jakiegoś problemu. Mamy więc raczej do czynienia z krytykanctwem, niż z krytyką.,,
Dobrym sposobem jest nie zwracać uwagi na takie rady", bo one nic nie wnoszą, a jedynie prowdzą do podważania wiary w siebie i swych umiejętności, nad którymi niekiedy trzeba cierpliwie i w spokoju pracować z osobami kompetentnymi.
Portalikowi znawcy wrzeszczący o swej wiedzy na prawo i lewo, chelpiący się osiągnięciami, których nie są w stanie przedstawić, nigdy nikomu nie pomogą, nie wskażą błędów i nie zachęcą do mozolnej pracy nad trudną sztuką poprawnego przekazywania myśli i obrazów. Nie warto się takimi przejmować, tracić na nich energię i nerwy. Przytaknąć, podziękować, robić swoje i szukać osób służących pomocą oraz wiedzą, a tacy są, chociaż się z tym nie afiszują. Ktoś kiedyś powiedział, że ludzie dzielą się na tych, którzy mają coś do powiedzenia i na tych, co mówią bez przerwy, czyli po naszemu - krowa co dużo ryczy, mało mleka daje.
ogniem i mieczem przyjacielu
mieczem ucinać psedopolemiki a ogniem palić nienawiść
Niezauważenie jest boleśniejsze niż ostrze miecza.
Z jakiego powodu? Masz problem z przyswojeniem prostych uwag?
piszesz nie o problemie przyswajania uwag a nie o ich poziomie
człowiek inteligentny nie będzie przyswoi nigdy uwag na poziomie poniżej określonego poziomu kultury
głupek odwali ci podobnym komentarzem
a ciebie jak widać rajcuje dowalanie wybranym osobom
na wiersze często mówi: gnioty,
gdyż w sferze liryki
kiepskie ma wyniki.
bo sama pisze denne głupoty.
piszę to w imieniu wszystkich,którzy cię znienawidzili za twój niewyparzony język
A wystarczyłoby, nawet, kiedy się z nią nie zgadzasz zwykłe - dziękuję. I koniec.
Ale Misiek musi pisać tyrady, szlochać na cały portal, szukać sprzymierzeńców w niedoli... jak baba. Idę stąd. Pisz se.
ile jeszcze razy mam powtarzać ,że nie cierpię KRYTYKANCTWA ????
K R Y T Y K A N C T W A do jasnej cholery uparta kobieto !!!!
To jest śmieszne, kiedy gołym okiem widać różne braki, a ty powołujesz się na duchy.
Ogarnij się!
wszystko odnosisz do własnego punktu widzenia i tylko własnego
poza tym nie jest to tylko moje zdanie ,że krytykować nie umiesz
tak,dla takich jak ty lepiej jakby nie żyli bo mogłabyś zaistnieć na ich grobach ???
o sancta implicitas
a oni jeszcze żyją
na początku myślałem o tym ale okazałaś się niegodna zaufania
nie tylko zresztą mojego...
było szanować nowego na portalu
może by cię spotkał ten zaszczyt
ale skoro grzecznościowe formy są ci obce, nie mam zamiaru się kompromitować
przed moimi autorami, nie tylko netykieta nie jest czarną magią
może mój brat Misiek się zgodzi ?
ja mówię : niestety NIE
ale jak widać -zjawisko nie przepadło i nadal kwitnie
Wydaje mi się, że fajnie by było wypośrodkować, podchodzenie do swoich utworów, zbyt emocjonalnie, a bycie wyrobnikiem,
co to z przyzwyczajenia coś skrobie. Tylko czy tak się da?
Fajnie, że jest więcej takich, co pająka na gazecie na dwór wyniosą, zamiast kapciem potraktować.
Co do pani ze wścieklizną, starajcie się ignorować ( tak jakbym sama potrafiła ), Polezie gdzie indziej, jak tu jej się
zabłysnąć nie uda.
Pozdrawiam.
albo jak kazali jej bronić dzików, to gadała że locha z małymi dziczkami chodzi w ciąży, a kobieta to ze zlepkiem komórek, albo płodem. Zadziwia ta lewacka "logika" i ciemnogród.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania