Wiosna
Na kwiat motyl sobie siadł
Skrzydła złożył kryjąc swój blask
a za nim pszczoła, osa, brzęczący Bąk
Ten drań z łąki ten z o bok !
Ciężar ich zaczął Kwiatkiem chwiać
a do tego nagle pojawił się wiatr
Od razu ulewa, śnieżyce, słońce palące cały czas
Lecz to nie złamie Jej, to nie koniec go
Ent z mądrością swą, Kwiat ten mały rade sobie dał?
Rośnie, Kwitnie, Liście ma co rok ?
a po tym motylu cień na trawie jest wciąż
Komentarze (13)
Przecież tak nie można!
Pozdrówka
skusił całą chmarę
ciężar tylko wzmocnił go
by nie stłamsić wcale.
ent zobaczył dziwy te
uwierzył, że też mogę
sprawił to malutki kwiat
i gości cały korzec
Tak ja odczytałem przesłanie wiersza. Mnie akurat dziwne zapisy nie dziwią. Lubię dziwy.
Jedynie wiersz mógł być... trochę bardziej wierszowy. Pozdrawiam→4
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania