"Wszelkie odstające prostopadle elementy mogłyby zostać, no, niewłaściwie odebrane. Albo, biorąc pod uwagę Sheerę, właściwie, aczkolwiek kłopotliwie" :)
"Krabschnittz wiedział o wszystkim i, dzięki audiomagom, rozumiał całość. Wciąż nie wiedział jak, ale rozumiał. I był tym trochę przerażony" :D
"jakby Oxley był zaginionym żaglowcem na dnie morza, a ona trzymała wydruk z sonaru" :)
"Ferus jestem, możesz nazywać mnie Ślimakiem. Moja siostra mnie tak nazywa, więc... - Wzruszył lekko ramionami, sugerując, że potężnym siostrom można pozwolić na wiele" :)
"Ferus Ślimak Oxley, do usług. Chciałem, w imieniu swoim i kapitana Tussenvoegsela, prosić o możliwość przeniesienia nas na inną placówkę obserwacyjną lub, jeśli to możliwe, pozwolenie nam "pobłądzić". - Oxley schował ręce za plecami, pochylając się lekko i podskakując w miejscu, na samych piętach. - A nuż coś znajdziemy - dodał konspiracyjnym tonem" - Oxley jak zawsze uprzejmy, w porywach do szarmancki, trzeźwo myślący ze skłonnością do działania, to jest typ bardziej zarządzający, niż podlegający zarządzeniom, ale podporządkować się też kulturalnie potrafi . I Tus i Oxley i Krab to postaci pozornie kontrastowe, ale jednak każdy ma w sobie coś fajnego.
Zasuwasz elegancko, nie będę powtarzać pochwał, bo poziom jest cały czas trzymany.
Pięć i czekam na ciąg dalszy :)
Komentarze (4)
"Krabschnittz wiedział o wszystkim i, dzięki audiomagom, rozumiał całość. Wciąż nie wiedział jak, ale rozumiał. I był tym trochę przerażony" :D
"jakby Oxley był zaginionym żaglowcem na dnie morza, a ona trzymała wydruk z sonaru" :)
"Ferus jestem, możesz nazywać mnie Ślimakiem. Moja siostra mnie tak nazywa, więc... - Wzruszył lekko ramionami, sugerując, że potężnym siostrom można pozwolić na wiele" :)
"Ferus Ślimak Oxley, do usług. Chciałem, w imieniu swoim i kapitana Tussenvoegsela, prosić o możliwość przeniesienia nas na inną placówkę obserwacyjną lub, jeśli to możliwe, pozwolenie nam "pobłądzić". - Oxley schował ręce za plecami, pochylając się lekko i podskakując w miejscu, na samych piętach. - A nuż coś znajdziemy - dodał konspiracyjnym tonem" - Oxley jak zawsze uprzejmy, w porywach do szarmancki, trzeźwo myślący ze skłonnością do działania, to jest typ bardziej zarządzający, niż podlegający zarządzeniom, ale podporządkować się też kulturalnie potrafi . I Tus i Oxley i Krab to postaci pozornie kontrastowe, ale jednak każdy ma w sobie coś fajnego.
Zasuwasz elegancko, nie będę powtarzać pochwał, bo poziom jest cały czas trzymany.
Pięć i czekam na ciąg dalszy :)
No nic. Zobaczymy.
Część bez narzekań
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania