X

X

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Ritha 16.03.2017
    Rozdział z moim ulubieeenym Oxleyem :> Choć może wolę Holendra, no nie sposób się zdecydować :D

    "-Okręt, twój - wskazała Oxleyowi palcem ogromny statek z prawej. - Okręt, nie twój" xD

    "niczym połówka cegły w wiadrze niesiona przez kogoś bardzo zawianego" xD

    "Oxley patrzył na niego. Chciał popatrzyć na okręt, ale zza Holendra nie było nawet widać pory dnia" xD

    Tussenvoegsel się nudził... xd
    Mary Ann myśli o wszystkim. Zapomniała tylko o tej dwójce (w zasadzie trójce, czy tam dwa i pół) na wyspie :) Po szalonej akcji z Hankiem spokojna i klimatyczna część z Oxleyem, gut. Pięć zasłużone klikłam :)
  • Nazareth 17.03.2017
    Tak się zastanawiałem co też porabia Ślimaczek. Coś mi się jednak nie wydaje żeby Pani Lockpick zapomniała o swoich wiezniach przypadkiem, jeśli już to pewnie zapomniała specjalnie i jeszcze jakoś na tym zarobi ;)
  • Adam T 17.03.2017
    Bardzo przyjemna przerwa w akcji dotychczasowej :) Czytało się sympatycznie. A tak a propos Mary Ann, przypomniało mi się takie powiedzenie, które kiedyś usłyszałem: Mężczyźni rządzą światem, a kobiety rządzą mężczyznami. Ogromna piona. Ta historia mieni się wszystkimi barwami tęczy :))
  • Canulas 03.04.2018
    "Oxley pykał fajeczkę z nogami na stole. Był późny wieczór, zastępy przeróżnych pracowników kompanii biegały w tę i na zad. " - nazad

    "Trade Inc. Etc., co i rusz ktoś na kogoś wpadał, ktoś komuś coś mówił," - co rusz

    " Podniósł głowę - na kotwicowisku właśnie pojawił się ogromny okręt, w którym rozpoznał Kaszalota. Za nim stał drugi, prawie tak samo ogromny."
    Może:
    Podniósł głowę - na kotwicowisku właśnie pojawił się ogromny okręt, w którym rozpoznał Kaszalota. Za nim stał drugi, prawie tak samo wielki.

    "- Piękne cacko, nie? - spytała zza jego pleców Mary Ann Lockpick, która najwyraźniej stała tam od dość chwili." - zjadło słowo "długiej"

    " Oxley nie umiał się zdecydować, czy patrzeć przez lunetę na okręt, czy odłożyć lunetę i wrócić do stoickiej postawy i patrzeć spokojnie na Mary Ann. W końcu, gdy odrobinę ochłonął, przestał patrzeć przez lunetę na siostrę i odłożył lunetę na stół." - ok, sory, ale z tymi 4x luneta, to jakiś jebany dramat. Ogarnij, bo... No dziko.

    "-Aha, bo ci nie powiedziałam, musiałam sprzedać twojego "Kaszalota", znalazł się kupiec i nie moglam się powstrzymać..." - mogłam

    "Oxley patrzył na niego. Chciał popatrzyć na okręt, ale zza Holendra nie było nawet widać pory dnia." - zajebiste porównanie. Jedno z lepszych. Zabieram. To bedzie nagroda dla mnie za dziś.

    " Poprosił o wodę i gdy przyniesiono cebrzyk chłodnej wody, zaczął powoli sączyć z czerpaka, polewając się obficie." woda x 2

    Dalej Oxley x3 - dużo


    Git. Dziwna część. Nierówna.
  • Okropny 03.04.2018
    Checkpoint!
  • Canulas 03.04.2018
    "Oxley patrzył na niego. Chciał popatrzyć na okręt, ale zza Holendra nie było nawet widać pory dnia." - tym naprawde, żeś wygrał internety, bo bym chybs Cię zagryzł za te 4x luneta ;)
  • Okropny 03.04.2018
    Canulas o, jezu, żeś się uczepił. Czytałbyś dalej, a nie się awanturujesz :P
  • Okropny 03.04.2018
    Canulas ej ale kurwa słusznie marudzisz, powtórzeń tu od cholery. Jak to będę czytał całe jak skończycie (Ty i Adam T(y).), przeryję się przez to jak seria z i
    MG42 przez kompanię piechoty na otwartym terenie
  • Canulas 03.04.2018
    Okropny, nooo, wypada. Jest co robić. To jest tak. Fabularia są zbyt zajebiste, żeby nie dokręcić rzeczy marginalnych. Szkoda by było. Trzeba by się (znaczy Ty) powiesić. Nooo, szkoda. Takie coś, tyle czasu, pracy. To musi lśnić. Zdanie po zdaniu. JAle, zrobisz jak se bydziesz uważał.
  • Okropny 03.04.2018
    Canulas będzie lśnić jak psu jajca, skoro to ja przysiądę nad tekstem, we własnej osobie.
  • Okropny 03.04.2018
    Canulas tylko że wtedy wypieprzę to stąd.
  • Canulas 03.04.2018
    Rozpatruj to jednak jako protip, chopcze. Zestawiając: opis wygrywa nad tą chwilową indolencją, więc Ci na plus wyłazi.
  • Okropny 03.04.2018
    Nawiasem mówiąc, oglądam "The Handmaids Tale" i dziś kończyny sezon, jutro zaczynamy Westworld.
  • Canulas 03.04.2018
    Okropny, kurwa, nie umiem na szybko tego znaczka, ale się poświęcę. Czeakaj. .. kurde no... nie widzę gdzie to... hmmm , aaa proszę <3
  • Okropny 03.04.2018
    Canulas zobacz Handmaids Tale, kurwiu. Jakość.
  • Canulas 03.04.2018
    Okropny, wygląda ciekawie. Nie wiem czy wiesz, ale na dniach wchodzi Terror na AMC, bardzo se po tym obiecuję. To na podstawie D.Simmonsa
  • Agnieszka Gu 06.09.2018
    Strasznie ci sie te lunety w trzecim akapicie rozmnożyły... Później masz znów "spojrzała"... spojrzała....

    Tak się zastanawiam, skoro "wykrztusił" to po co dopisek: "spytał"

    Oxley wykrztusił tylko:
    -Sprzedałaś "Kaszalota"? Jak? Komu? - spytał.

    "Położył na jej dłoni drobną złotą monetę, którą ona zważyła lekko w dłoni i schowała do kieszeni roboczej spódnicy. " dłoni rozmnożenie.... boszszeeeee ;)))

    "Chciał popatrzyć na okręt, ale zza Holendra nie było nawet widać pory dnia. " – heheh
  • Okropny 06.09.2018
    Ej serio, sorry

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania