+

#

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (27)

  • Mrocznaa 10.04.2017
    Wielka szkoda, że to ostatnia część. Jejku nie wiedziałam, że ta historia miała miejsce w prawdziwym życiu. Jak zawsze wyszło ci to fantastycznie, 5 ;D
  • Tanaris 10.04.2017
    Co sądzisz o tym, żeby od czasu do czasu dodać jakieś opko do tej serii?
  • Mrocznaa 10.04.2017
    Tanaris Było by świetnie. Bardzo wciągłaś mnie całą tą serią, więc z zaciekawieniem zabrała bym się za inne opowiadania dotyczące tej.
  • Tanaris 10.04.2017
    Mrocznaa Myślę nad czymś innym, może pójdę w stronę fantasy teraz, chociaż nie wiem, czy mi się uda.
  • Pasja 10.04.2017
    Tylko pod okno, ale wróciła na stare śmieci i przypomniała sobie chwile kiedy rodzina była razem. Mama to najważniejsza osoba i jaka ważna dla dzieci. Strasznie fajnie się czytało i można jakiś dodatek jeszcze dodać. Pozdrawiam serdecznie
    Za całokształt dużo gwiazdek wysyłam.
  • Tanaris 10.04.2017
    Pomyślę nad tym, co też by to miało być. Właściwie to może za parę lat napisze kontynuację. Żeby coś napisać, należy najpierw przeżyć. Ciekawe, jakie by rzeczy się pozmieniały. Ale co przyniesie przyszłość, kto to wie. Miło mi przeczytanie do końca t
  • Tanaris 10.04.2017
    Aaa urwała się odpowiedź. Miało być: miło mi za przeczytanie do końca. :) Pozdrawiam Pasjo kochana.
  • Emi Ayo 11.04.2017
    Nie wiem co powiedzieć bo to było takie fajne. Genialnie napisane i też świetnie opisywalas uczucia... bardzo fajne opowiadania no i tak trochę myślałam ze N podstawie Twojego życia :) zostawiam 5 i czekam na twoje dalsze dzieła :)
  • Tanaris 11.04.2017
    Mogę tylko podziękować, że wytrwałaś do końca. Troszkę się smucę, bo co będzie dalej, czy będę nadal pisać, czy wymyślę naprawdę coś wartego przeczytania? Jednak moje wątpliwości odpycham na bok i cieszę się, że wykonałam kawał dobrej pracy. Czekam i na twoje dzieła. Mam nadzieję, że znajdziesz czas na napisanie kolejnej części, niech wena ci się udziela częściej <3
  • katharina182 11.04.2017
    Również się nie spodziewałam że to prawdziwa historia.
    Od pierwszego rozdziału bardzo umiejętnie przekazujesz uczucia i emocje.
    Świetne opowiadanie które w pełni zasługuje na 5.
  • Tanaris 11.04.2017
    Dziękuję i zapraszam do kolejnych moich dzieł :D Ja jednak będę nadal czytać twoje opowiadanie, nawet w skróconej części <3
  • dominisia 13.04.2017
    Cieszę się, że mogłam choć część poznać tej historii co przeżyłaś. Nie miałyście łatwo, wiele smutku i cierpienia. Pozdrawiam cię gorąco siostrzyczko <3
  • Tanaris 13.04.2017
    Ale będzie i jest coraz lepiej. :D
  • krysia 15.04.2017
    Tanaris dzisiej to był wielki potok łez,ile przeżywają dzieci które są odebrane rodzicą może Twoje opowiadanie powinni czytać młodzi rodzice jako obowiązkową lekture,Może wtedy by bardziej się trodzczyli o dobro swoich dzieci ,Tanaris mama zawsze mamą jest .
    Pozdrawiam.
  • Tanaris 15.04.2017
    Dziękuję za dotrfanie do końca. Kiedyś może coś z życia dziewczynek jeszcze napisze. Pozdrawiam i życzę radosnych świąt. :)
  • Ritha 21.04.2017
    Zatkało mnie... Przeszło mi parę razy przez myśl, że to Twoja prawdziwa historia, tak starannie opisywałaś wszystkie szczegóły, tak głęboko emocje, ale wczytywałam się w to jak w fikcję i jestem w lekkim szoku. Smutna, ale piękna historia. I najważniejsze, że kończy się optymistycznie. Przesyłam buziaki i dużo ciepła <3
  • Tanaris 21.04.2017
    Końcówka z pewnością taka jest, szokująca, pełna pytań, uczuć i realności. Optymistycznie trzeba spoglądać do przodu, tam bowiem jest jeszcze wiele do odkrycia. W to wierzę :* Dziękuję, że dotrwałaś do końca tej historii. Jestem za to wdzięczna i mocno pozdrawiam. :D
  • Marzycielka29 14.06.2017
    Mam ochotę poczytać, a tu taki psikus, bo nie ma tekstu :( Kolejnym ogromnym zaskoczeniem jest wpis na górze. Podobno najlepsze teksty sa pisane z doświadczeń. Nie moge juz przeczytać zakończenia, ale zakładam, ze bylo dobre. I tego Ci życzę, samych dobrych zakonczen! Silna kobitki :* ps. Wstawiłam rozdział, o który pytałaś.
  • Tanaris 14.06.2017
    Tak, przeczytałam właśnie. Jest świetny. Oczywiście, dlatego teksty takie mają głębię. Nie wiem, czy w moim przypadku tak było, i czy nadal wart jest czytania moje opko. Ale zawsze się cieszę z każdego komentarza. :) Jak wydam kiedyś książkę, to dam znać. :D
  • Marzycielka29 14.06.2017
    A czemu skasowałaś? Jeśli mogę zapytać. Opko bardzo wciągające, ma to coś, co powinno mieć. Żałuję, że nie zdążyłam przeczytać do końca :(
  • Tanaris 14.06.2017
    Marzycielka29 bo aktualnie szykuje je na reformę. XD Poprawki, jeszcze jakieś dodanie, a potem może pokusze się i poszukam jakieś wydawnictwa, a one raczej nie lubią, jak coś masz udostępnione w necie. Tak słyszałam, stąd usunęłam. Ale jak co mogę dla ciebie dodać te rozdziały, których nie czytałaś. :D Tylko jutro, bo to na kompie muszę zrobić. Co ty na to?
  • Marzycielka29 15.06.2017
    Tanaris jestem jak najbardziej za! Jeśli nie sprawi Ci to problemu, ale też nie naciskam. Mam jeszcze jedno Twoje opko do nadrobienia, które także jest super.
  • Tanaris 15.06.2017
    Od 16 - 20 jest już dodane. Jutro kolejne pięć :)
    Właśnie nie wiedziałam gdzie dokładnie skończyłaś czytać, jakby co pisz. To dodam jeszcze wcześniejsze.
    Ale po komentarzu wiedziałam, że zatrzymałaś się na piętnastym rozdziale.
  • Marzycielka29 21.06.2017
    Kurde przeoczyłam te części geje ale już przeczytane.
  • Tanaris 21.06.2017
    To zapraszam do kolejnego opka :D
  • Fanriel 09.09.2017
    Dotarłam do końca. :) Muszę tu napisać, że zabrałaś mnie w swój świat i podczas lektury miałam wrażenie, jakbym obserwowała bohaterów, a nie czytała opis tego, co się wydarzyło. Kilka razy się wzruszyłam, zdarzało mi się uśmiechnąć, a nawet zdenerwować. Ta historia jest przepełniona emocjami i to jest jej ogromny plus. Cieszę się, że miałam okazję przeczytać to opowiadanie, za co Ci dziękuję. Pozdrawiam serdecznie i życzę weny przy tworzeniu kolejnych tekstów. :) (5 od pierwszej części)
  • Tanaris 10.09.2017
    Dziękuję Ci za tak piękny komentarz, jest dla mnie bardzo ważny. Pisać pewnie będę jeszcze, ale w okresie zimowym. Teraz czekają mnie wyjazdy, stąd nie mam praktycznie na nic czasu. Pozdrawiam :*

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania