wszystko było dla żartu
kiedy wmawiali mu że istnieje
i nie ma znaczenia
brak oddechu czy
nieobecność śladów w mokrym piasku
uwierzył
bo tak było lepiej
kiedy nie bolał i krwi nie toczył
kawałek mięsa z piersi wyrwany
w darze dla świata
albo dla psów głodnych
odszedł po cichu kiedy świat się znudził
niby-człowiekiem co istniał żartem
tam gdzie od ludzi łaskawsze bywają demony
Komentarze (14)
"odszedł po cichu kiedy świat się znudził" – tutaj bym pewnie "zanim się znudził" – albo " strącił nadzieję" – strącił - celowo by żyło, zarówno cynicznie
gdy jest dwoje a jedno z nich wiarą, to prawie wiara za dwoje ich jest prawdą i wiarą ich dwojga prawdziwą... świro jebana sofistyka
niezłe jest ?
Dziękuję za komentarz.
Dziękuję, poprawię jak coś przyjdzie mi do głowy.
Pozdrawiam Cichy.
Dziękuję.
Pozdrawiam.
krytyka poezji i tego co stara się nią być. Jest mi bardzo przyjemnie. Dziękuję.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania