Wyborna kolacja
Przyszła pora na rację
Dziś stawiam kolację
Fartuszek ubrałam
Do roboty się zabrałam
Kręcę gniotę trę i tnę
Składnikami bawię się
Wszystko lata
Nawet nie wiem, gdzie sałata?
Brokuł, seler smacznie śpi
Nie pomoże raczej mi
Dużo nerwów mnie kosztuje
Kiedy ja to przygotuję?
Wnet przychodzi pomoc wielka
Ma swój koniec ma rozterka
Pewnym krokiem weszła wódka
Przyniosłam ci tutaj swe udka
Będzie dzisiaj na bogato
Jeszcze tylko groch z sałatą
Wszystko już na stole jest
Zaczynamy teraz jeść!
Komentarze (12)
Popijamy i pijemy
Pomidorek podaj mnie
Albo nie
Z grzybkiem chcę
Coraz mniej zjemy
Uszsss teyjko ppijeeemmy
Łuuueee :)
wyborna kolacja to nie libacja :)
nigdy nie byłam na takiej imprezie:)
Gdzie się pije i pije
A później nic nie je :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania