To twój pierwszy wiersz, jaki czytam. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Naprawdę.
Ubolewam nad tym, że mogę dać tylko 5... ale to najwyższa ocena, więc...
tak naprawdę do końca nie można się wypalić jako człowiek, a jeśli się wypalamy to trzeba wiedzieć, że kiedy się wypalimy do końca, wyciszymy, odejdziemy, uśpimy serce, to dopiero wtedy znowu staniemy się człowiekiem... Takie wypalanie i zapalanie będzie trwać do końca naszego życia.
Piękny, uczuciowy, mocny, delikatny, przyjemny wiersz. Sama przyjemność Cię czytać. Dziękuje Marzycielce, że dała mi cynk iż coś napisałaś.
W końcu, dobrze, że jesteś. Pozdrawiam. 5:) :*
Końcówka chyba najbardziej zakuła mnie w serducho.
"Idę.
Pozbawiona emocji, uczuć i życia,
wypaliłam się jako człowiek."
Pierwsze dwa zdania NataliiO skojarzyły mi się z takim feniksem - spala się, gdy nadchodzi jego czas, a potem powstaje z popiołów. Myślę, że widać to w Twoim wierszu. Nat ma bardzo ciekawe skojarzenia :D
Wyszło Ci świetnie, Niebieska!
Komentarze (10)
Ubolewam nad tym, że mogę dać tylko 5... ale to najwyższa ocena, więc...
Piękny, uczuciowy, mocny, delikatny, przyjemny wiersz. Sama przyjemność Cię czytać. Dziękuje Marzycielce, że dała mi cynk iż coś napisałaś.
W końcu, dobrze, że jesteś. Pozdrawiam. 5:) :*
"Idę.
Pozbawiona emocji, uczuć i życia,
wypaliłam się jako człowiek."
Pierwsze dwa zdania NataliiO skojarzyły mi się z takim feniksem - spala się, gdy nadchodzi jego czas, a potem powstaje z popiołów. Myślę, że widać to w Twoim wierszu. Nat ma bardzo ciekawe skojarzenia :D
Wyszło Ci świetnie, Niebieska!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania