Poprzednie części: wypluwki
wypluwki
kiedy żona przyniosła w sobie z pracy młode bocianów
powiedziałem że to dla dobra pozostałego lęgu
i pewnie lato będzie suche i pewnie dobre
jak żona Krzysztofa bez nawilżenia
mam taką a nie inną florę dykteryjną
bogatszy o niezawarty zakład lotto
nieszczęśliwszy o niesprawdzalne
bo pamięć to jednak biedna hołota
w hodowlanych tajemnicach
na wspólnym dla pastwy i niegodziwców
szlaku życie podrzuca tylko anonimy
niektóre jak od Boga
a ludzie już nie potrafią gniazdować
urodzonych kamieni z serca
Komentarze (3)
Też dostałem pod moim. Pierwsze zdanie już zasługuje na coś więcej niż pięć gwiazdek, stąd pewnie ta jedna.
Pozdrawiam ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania