Poprzednie częściZ życia codziennego 1

Z życia codziennego 2

W sierpniu jadę do Warszawy. Spotkam się z moim dobrym kolegą.

Dziś byłam z " papierówką" w mieście. Papierówka tak go nazwałam, bo to takie ciacho że hoho. 28 lat :) piękna jasna cera i ponad metr 90 wzrostu. Ale papierówka jest singlem z wyboru tak jak moj dobry kolega.

Dzis robili mi rtg klatki po covidzie. Skierowanie było od rodzinnego. Jest ze mną coraz lepiej. Coraz mniej kaszlę.

Kupiłam sobie sandały skórzane w promocji Lasockiego.

Fajnie czasem sobie coś kupić.

Papierówka lubi taką jak ja muzę do auta.

On pracuje teraz w Norwegii. Przyjechał do nas do wsi do swojej mamy na miesiąc i marzy o własnym mieszkaniu nie o kobietach. Postawił mi kawę mrożoną. Nigdy nie piłam takiej kawy:)

Z dobrym kolegą wynajmujemy na jedną nockę hotel, bo się nie opłaca do wawy tylko na jeden dzień jechać. Hihi. Dobrze że jest niski. Nie w moim typie, ale jest świetnym kolegą.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania