Za smutki wypijmy wódki :)

poskręcało w subtelnościach

słów kilka

lub w kiszkach

patrzysz w oczy bazyliszka

skręciło i wilka

 

który z natury wyje w deszczu

i dreszczem ubarwia deszczowate życie

pada

w szarościach ścian

pleśnią którą mam

i brudną kołdrą po najdroższej cipie

 

sobie radzić trzeba

uciekać w deszcze i pleśnie

 

coś się stało

za późno

za wcześnie

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • puszczyk 13.09.2019
    Śpieszcie się kochać ludzi.
    Tak szybko odchodzą :)
  • Jacom JacaM 13.09.2019
    spieszyć się niespiesznie ;-)
  • puszczyk 14.09.2019
    Raczej mi się czas kurczy, bo chłopcom się język przytrzaskuje w drzwiach amina.
    A ten się okazał teraz nad wyraz aktywny i nie zarzucajcie mu więcej braku zaangażowania w portal.
    Oj, nie lubią prawdy o sobie niektórzy.. :)
  • Nawet mi się podoba (zwłaszcza ten fragment o bazyliszku); aczkolwiek jak już pisałem poezja to nie moja działka, więc moje komentarze trzeba traktować z przymrożeniem oka. Pozdrawiam 5
  • puszczyk 14.09.2019
    Zależy które, u kogo, o kim i na jaki temat.
    Dzięki za słowo.
  • Angela 14.09.2019
    Ja się nie napiję, ale poczytam z przyjemnością : )
  • puszczyk 14.09.2019
    Da się tak? :)
  • Angela 14.09.2019
    Popróbuję : D
  • Alcemistrz 15.09.2019
    Poezja jest akurat moją działką.
    A widzę, że czujesz się dobrze w brylowaniu słowami.
    Musiałeś mieć dobrego nauczyciela.
    Nie, żebym miał ochotę dalej nauczać.
    Ale dobrze wspominam ten czas, kiedy zwiedzaliśmy Łebę.

    Wiersz ordynarny, ale niezły.
    U mnie niezły oznacza dobry.

    I proszę Cię, zamilcz, bo to ja wciąż jestem nauczycielem.
    Mogę Cię co najwyżej poprosić o konsultacje w kwestii prozy, którą z mozołem piszę.
    Nie uwierzysz, ale chciałbym się z Tobą napić wódki za zaległe smutki.
  • Marsjasz 15.09.2019
    puszczyk - miałeś tajemny romans męsko-męski? :D hihi Zapij to wódką.
  • puszczyk 15.09.2019
    Jasne klonie.
    Z niego mam trzech synów :)
  • puszczyk 15.09.2019
    Nie przesadzaj Jerzy, bo każdy już poszedł swoją drogą literacką.
    Wygląda, że życiową też.A tu akurat źle trafiłeś, bo ścieki do Wisły to Pikuś.
    Niemniej pogadać o starych mewach byłoby fajnie.
  • Alcemistrz 15.09.2019
    Pieprzę mewy.
    Co się, kurwa, z nami porobiło!?
  • puszczyk 15.09.2019
    To, co chciałeś osiągnąć.
    I przyjaciółkę, która cię sponiewierała i Mirka, który nigdy nie krył, kto go uczył poezji, ale z kolei poszedł własną drogą.
    Co ci zawdzięczam, wiem i pamiętam,, ale też nigdy nie będę przydupasem.
    Maciuś, misiu, misiek i hal powinni styknąć Alcemistrzowi.
  • Alcemistrz 15.09.2019
    Na kiszkach gramy skręconych w struny
    bazyliszek to ptaszek spokrewniony z wężem
    smakuje jak kurczak
    w jego wzroku nie ma nic
    po ukręceniu główki
    w diecie odrobina kamieni
    odchodzenie jest fajne
    gorszy powrót z podziemi
    ale na to wódka
    i pozdrowienie

    Wpadłem tu przypadkiem, Mirku.
    Przez zaproszenie.
    Faktycznie te ścieki nie powinny wpadać do Wisły
    Zagrożony byłby mój ukochany Sopot.
  • Alcemistrz 15.09.2019
    Mam dosyć moderowania.
    Na Via Appia poprosiłem o zmianę kolorku, co oznacza, że z moderatora stałem się krytykiem. Czyli dalej moderatorem, ale bez odpowiedzialności.Opiekuję się poezją. Od czasu do czasu. Jesteś niezły, Mirku. Nie wkurwia Ciebie ten chłam?
    I co właściwie tutaj robisz? Ja na ten przykład zabrałem się za pisanie powieści. Ciężko mi to idzie. Spoko fragmenty są czytelne i całkiem niezłe. Przestawienie się na wieloslowie jest ciężkie. Co do Hal. Czyta naszą rozmowę. Myślę, że nienawidzi Ciebie, choć wolałaby kochać.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania