Zadumanie
Jak cicho.
Z kamiennego empirowego postumentu spogląda poczerniała od deszczówki płyta.
Szary beton.
Przechowywanie pamięci w zastygłym świecie. Jak szkatułka wspomnień.
Wryty napis, spiżowa metryka pokryta zielonym nalotem.
Zimą pocukrowana śniegiem, wiosną lśni diamentami rosy, latem złotem, a jesienią pokryta rdzą liści.
Jak życie.
Nie sprzątam, bo wiatr je zamiecie. Pofruną, jak ptaki, bliżej nieba. Do spokoju.
Najładniej wyglądają pisklęta brzozy, małe żółtości.
Ona zaś, sama błyska jedwabiem kory, jak latarnia wskazuje drogę.
Pochylam się, zostawiam płomień i różę… Ad Perpetuam Rei Memoriam.
Komentarze (19)
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam serdecznie
Miłego popołudnia życzę.
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam ciepło
pomiędzy nimi
krzyki westchnienia
uwięzione w milczącym marmurze
Dzięki za zadumanie w ciszy.
Pozdrawiam ciepło
Miłego wieczoru
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania