Zagadka Trzech Króli rozwiązana

To nie byli żadni "Trzej Królowie", ani żadni "Trzej Mędrcy", tylko magowie, czyli kapłani zoroastryjscy rodem z Persji. Ewangelia według Mateusza wyraźnie podaje, że byli to mędrcy ze Wschodu, ale też nie podaje, że było ich trzech: "Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy (Mt 2, 1) oraz "Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy" (Mt 2,7).

Zatem żadni Królowie, tylko mędrcy ze Wschodu, a owymi mędrcami byli kapłani zoroastryjscy.

Oni byli znawcami nieba i gwiazd. Mieli obserwować niebo i szukać oczekiwanej gwiazdy Mesjasza.

Religia zoroastryjska jako najstarsza na świecie przepowiada narodzenie Mesjasza, tego już ostatniego, czyli Szaoszjanta, a cyfra trzy, czyli obecność trzech magów oznacza doskonałość, a nie kontynenty lub strony świata, albo trzy różne królestwa jak to podają ilustracje w dziełach sztuki.

Bajka o "Trzech Królach" to propaganda kościelna głosząca, że władza spotyka i uznaje Mesjasza oraz składa mu dary, bo władza z nieba ma pochodzić i z niebem ma mieć do czynienia (sojusz tronu i ołtarza) - typowa dla feudalizmu ideologia.

Dlatego użyto feudalnego motyw hołdu lennego i czczono to wydarzenie jako święto "Hołdu Trzech Króli" (inaczej "Pokłonu Trzech Króli", ale to też obczaj feudalny).

Historyjka z "Trzema Królami" to wpływ perskiej religii na chrześcijaństwo, w tym na ewangelie i na apokryfy, ale to jeden z wielu przykładów, a jest ich sporo, łącznie z motywem picia krwi boga (zob. mit Mitry i krwi byka) etc.

 

Postscriptum

 

"Na najwcześniejszych obrazach prezentowano ich nie jak monarchów, lecz jak Persów, w obcisłych spodniach i czapkach frygijskich na głowie" - zob. Krystyna Kibissh-Ożarowska, "Mały przewodnik po sztuce religijnej", Warszawa 1999, s.33.

"Ewangelia nazwala przedstawicieli świata pogańskiego magami, czyli mędrcami. Ich charyzmat proroczy pozwalał widzieć w nich kapłanów" - zob. ks. Władysław Smoleń, "Ilustracje świąt kościelnych w polskiej sztuce", Lublin 1987, s.57.

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • befana_di_campi 06.01.2021
    Komunały!

    Oceny nie dałam :)
  • DEMONul1234 06.01.2021
    Słusznie. Tak samo było z rajskim owocem: Nigdzie nie ma mowy o żadnym jabłku, to tylko nasz taki mały domysł. Ponoć Adam i Ewa mogli nawet nie istnieć, lecz być tylko przykładem. Co do "trzech króli", to istnieje wzmianka o czwartym ?
  • befana_di_campi 06.01.2021
    Nawet, według jednego (p)Osła tych Króli było sześciu ;)
  • DEMONul1234 06.01.2021
    befana_di_campi Ano było, jeden to się chyba Belzebub nazywał ?
  • befana_di_campi 07.01.2021
    DEMONul1234 U pana Myrchy :-D
  • Zaciekawiony 06.01.2021
    Przyjęta w tradycji liczba 3 wynika stąd, że darów było trzy, więc to najmniejsza ilość osób do niesienia. W innych kościołach wygląda to różnie, i mędrców jest od 7 do 30.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania