...

...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (50)

  • Freya 24.07.2018
    Ładnie zrobione - jedziesz trochę, bo wiesz jak to wygląda "w didaskaliach". To narastanie jest bardzo naturalne i można było się tego spodziewać. Miałaś trochę czasu aby to zbudować. Jebane króliki :)
  • Ritha 24.07.2018
    Miałam troche czasu dzis o 21 szukajac w wuntku z linkami tw zaleglego zestawu, poltora h pozniej publikujac ;)
    Dzieki Freya! :)
    Jebane kroliki! :D
  • Ritha 24.07.2018
    O 20, pardon
  • Freya 25.07.2018
    Jeśli nie kłamiesz w tym tam teges - to powinnaś już zacząć, ponieważ tekst nie wygląda na taki spontan ;)
  • Ritha 25.07.2018
    Nie mam w zwyczaju kłamczuszkować :)
  • Elorence 25.07.2018
    Wow!
    Szczerze? Mega ciężki zestaw. Nie wiem, czy dałabym radę coś z niego wykombinować. A Ty tak ładnie wybrnęłaś. Z tekstu wybija się lekkość i "normalność", w sensie naturalność (o, to słowo bardziej pasuje).
    Ludziom zawsze jest za mało. Osiągają jakiś cel, ale to wciąż mało i mało. Robię dwa kroki do przodu, ale to wciąż mało. Może byliby zadowoleni z dziesięciu? Robią piętnaście i wciąż mają równie niezadowolone miny.
    Dziś czuję się taka jak oni. Mi wiecznie za mało. Ciągle mam świadomość, że można więcej. Człowiek chce zaskakiwać. Ja przynajmniej nie zamierzam nikogo zabić xD Mam normalne marzenia.

    Spontany są najlepsze. Widać, że odpoczęłaś, bo jesteś w mega formie. Teraz pozostaje czekać na Maxa :D
    Pozdrawiam, Ritha! <3
  • Ritha 25.07.2018
    Chciałam zarysować narastające szaleństwo i pewne problemy/etapy, które rzutuja na resztę dni. Czy, kurde, coś w ten deseń. Zestaw byłby całkiem git, gdyby nie ta postać.
    Dzieki Elolapku, odpowiedź lakoniczna, bo już ocka mi sie lepią do snu :)
    Bedzie i Max, muszę sie tylko na nowo rozkręcić.
    Pozdrawiam :)
  • Ritha 25.07.2018
    etapy w życiu* (juz bredzem)
  • Elorence 25.07.2018
    Idź nynać :D Odeśpij! Jutro zacznę Cię bombardować pytaniami :D
  • Ritha 25.07.2018
    Pytańkami?
    To mi przypomialo, ze Nmp czeka tydzien, az laskawie odpowiem :(
    Urlop = syćko w plecy (paradoks)
    Dobranoc Pani :)
  • Elorence 25.07.2018
    Doblanoc! :))
  • Ojej.
    Motyw z tymi krolikami i kobietą mnie uwiodl.

    Jutro nadejdzie szerszy komentarz, bom senna.
  • Ritha 25.07.2018
    Git, Nmp. Fajnie, zes wdepła :)
  • Keraj 25.07.2018
    Szaleńczo dobry tekst 5
  • Ritha 25.07.2018
    Dzięki za opinię, Keraj :)
  • Agnieszka Gu 25.07.2018
    Witam,

    "Stał w sklepie, zastanawiając się, czy ukraść, czy poprosić na zeszyt.
    Kraść.
    Czy prosić?" — świetnie technicznie to rozwiązałaś :) dla mnie bajka :)

    "Zwierzęce zachowania. Ludzkie odruchy. Miks jednych i drugich. Normalność, której definicja narzuca "normy", czyli to, co częste w danej populacji, powtarzane, przeciętne. Wzorcowa forma zachowania. Fundament pod stereotyp." — celne.

    Zapachniało mi w jakiś sposób pustostanami....
    Świetny tekst. Pozdrowionka :)
  • Ritha 25.07.2018
    Haj! Jak zawsze kopiujesz i moje ulubione :) Zapachniało pustostanami powiadasz, może ciutkę, ciuteńkę, malo pisze ostatnio i forma średnia (nie ten flow, co w Pustostanach), ale liczę, że bedzie git :D
    Dzieki i pozdrawiam :)
  • Dekaos Dondi 25.07.2018
    Dobry tekst. To tak trochę jak narastanie "psychicznej apokalipsy'' Trochę dziwne skojarzenie chyba.
    Zakończenie można dwojako rozumieć. Zdziwiła się czym? Którą zmianą. Bo miał dylemat. Pozdrawiam→5
  • Ritha 25.07.2018
    Bardzo dobre skojarzenia, Dekaos. Zakonczenie, taa, lubię nie roztłumaczać w takich tekstach.
    Dziękuję pięknie za wizytę, pozdrawiam :)
  • Justyska 25.07.2018
    Hej! Bardzo sprytnie i zręcznie to połączone. Pomysł i wykonanie na wysokim poziomie:) Jedynie te "bla, bla" jakoś mnie wybiło, ale to tylko czepialstwo.
    Zostawiam 5 pięknych gwiazd za przedstawienie procesu szaleństwa.
    Pozdrawiam!!
  • Ritha 25.07.2018
    Hej, hej. Taa - "bla, bla", moze srednio pasuje, w ogole mozna dopracowac bardziej tekst, ale w sumie, niech bedzie tak.
    Dzieki Justyś :)
  • Pasja 25.07.2018
    Dzień dobry
    Kraść czy prosić? Dylemat na który nie potrafię odpowiedzieć. Bohater W miarę wybrał zło, bo nie chciał, nie miał na tyle odwagi by otworzyć pudelko z napisem "bieda"?
    W miarę jedzenia wzrasta apetyt i jego obszary wyszły poza ramy.
    Kobiety były jego obiektem, w pewnym stopniu podniecał go widok pozy modlitewnej.

    miał odwagę i władzę nad własnym sumieniem. - czyżby?

    Zwierzęce zachowania. Ludzkie odruchy. Miks jednych i drugich. - następne odchylenie bohatera.
    To już obsesja i wyrachowanie i bieda wcale bo nie usprawiedliwia.
    A zakończenie niedokończone. Czym się zdziwiła kobieta? Królikami? Tylko przy niej czuł się zawstydzony mocno.
    Szkoda tylko biednych królików.
    Pozdrawiam i miłego dzionka:))
  • Ritha 25.07.2018
    Dzien dobry :) Dziekuje za wizyte, celne spostrrzeżenia i dogłebna analize tekstu. Jednostrzal na rozruch i przy okazji nadrobienie tw-zaleglosci. Milo mi, że odbiór pozytywny :)
    Pozdrawiam juz z nizin ;))
  • nimfetka 25.07.2018
    Świetnie to rozpracowałaś. Podoba mi się sposób, w jaki budujesz pogłębiają się psychozę głównego bohatera. Niesamowicie ujęte. Treść również bez zarzutu. Kurczę, złodziejaszków, zaczynających w sklepie jest pełno. Ale popaść w aż takie szaleństwo? Supcio, daje 5.
    Pozdrawiam.
  • nimfetka 25.07.2018
    pogłębiającą*
  • Ritha 25.07.2018
    Nimfetko, Tobie również dziękuję za wizytę i miłe słowa :))
    Pozdrawiam!
  • ''Zniszczył podstawowe mechanizmy, które ów sumienie aktywowały.'' - to sumienie = owo sumienie. Skąd to 'ów' :p?

    Motyw ze świecznikiem piękny.

    ''Wymyślił, żeby ów świeczniki podrzucać do domów'' - te świeczniki = owe świeczniki.

    Ale oczywiście nic nie przebije cudnego motywu króliczego, jestem ja ciekawa, skąd Ci się w główce biorą takie rzeczy xd.

    ''Kąpał je w zupie mlecznej z ryżem, obklejającym szare futerka. One także były zdziwione, co jednak nie przeszkodziło im zlizywać z siebie resztek kąpieli. Zwierzęce zachowania. Ludzkie odruchy.'' - zwłaszcza dwa ostatnie równoważniki zdań, cudnie zestawione.

    Taki jest ten tekst...na minimalną liczbę słów, nic zbędnego, schludny. Dobrze to harmonizuje z narastającym tempem treści.


    ''Chciał, żeby ktoś je zabił. Dla niego, bo tak postanowił. Żeby to była kobieta.

    I żeby zlizała mleko z ich futerek.

    Żeby wyjadła z nich ryż.

    Żeby jej kolana gruchnęły o beton za sprawą kościstej dłoni szarpiącej za włosy.'' Ojeju <3.
  • Ritha 25.07.2018
    Ów/owy, omg, to jak z tę/tą. Nie potrafię się tego naumieć :(

    "Ale oczywiście nic nie przebije cudnego motywu króliczego, jestem ja ciekawa, skąd Ci się w główce biorą takie rzeczy xd" - podaje źródło króliczek motywu:
    "Tam w korytarzu pieprzyli się jak króliki, po czarnych, skórzanych sofach ściekał pot", a z czego to - zagadka! xD

    Dziękuję Nmp, lubię Twoje spojrzenie, lubię, doceniam, zawszem ciekawa opinii.

    Odezwę się niebawem, jestem chwilowo w średniej formie.

    Ślę duże buziole, kłaniam się w pas <3
  • ''Nie ma słońca'' :).

    Dobrze-dobrze, niebawem jest spoko :).
  • Ritha 25.07.2018
    e make i ka pololi brawo! Wygrała Pani kąkurs! Nagrodą jest Rici uśmiech, o taki -> :3
  • „Radość potęgował krok kolejny...” nie powinno być potęgowała?
    „ a dylemat odarcia z godności czy drobnych przewinień gryzących w sumienia nie stanowi już rozterek...” w sumienia, ma być liczba mnoga?
    Tu miałem watpliwościc, ale może tak ma być :)

    Ciekawy tekst, taka retrospekcja powstawania i budowy psychopatycznych odruchów aż do ostatecznej zbrodni. A pewnie gdyby gościu został złapany juz na drobnej kradzieży, nie czułby sie „Bogiem” i wsystko mozna by w porę zatrzymać. Pytanie czy faktycznie mozna?
    Nie do końca mój klimat, ale tekst bardzo interesujący.
    Pozdrawiam
  • Ritha 25.07.2018
    Witam :)
    "Radość potęgował krok kolejny...” nie powinno być potęgowała?" - chodziło mi o to, że kolejny krok potęgował radość, tylko tak jakby od tyłu ujęte :)
    Natomiast kolejna wątpliwość zasadna, zmienię na liczbę pojedynczą.

    "A pewnie gdyby gościu został złapany juz na drobnej kradzieży, nie czułby sie „Bogiem” i wsystko mozna by w porę zatrzymać" - trafnie

    Dziękuję Maurycy za wizytę i refleksje :)
    Pozdrawiam :)
  • Canulas 25.07.2018
    "Udając zapłakanego, tuż przed wyjściem tarł oczy cebulą, kupioną w sklepie, za cudze pieniądze." - genialne

    Łooo matko.

    Ale szaleństwo, ale klimat, ale rozpracowane.
    Ale Ty wyloczełaś.
    Meeega.
    Narasta, narasta, narasta. Coś jest, jest tego za mało i
    karawana jedzie dalej.
    Mega tekst Ritha.
    Zobacz jakby wyglądało z usunięciem ostatniego zdania.
  • Ritha 25.07.2018
    Dzień dobry :)
    No pacz, a ja tego nie czuję. Nie czuję tej satysfakcji z napisania dobrego tekstu. Wciąż mi czegoś brak. Wciąż mało i mało i mało.
    Mało!
    No :) Dziękuję, Canulardo, za motywujący komentarz. Będę skrobać dalej, aż poczuje to - "No, git tekst".
    Ostatnie zdanie w beke idzie za sekund kilkanaście.
    Pozdrawiam :)
  • Canulas 25.07.2018
    Ritha, no ja ostatnie TW też czuję że kasztańskie, więc wiem o co chidzi
  • Ritha 25.07.2018
    "Kasztanskie" xd
    Nie jest, to ino z Twojej (autora) perspektywy tak wygląda.
    Czas cisnąć dotąd aż wystąpi samozadowolenie :)
  • Ritha 25.07.2018
    Cza* (włączyłam sobie autokoretke, by uzyskać polskie znaki i zmienia co drugie słowo:/)
  • Canulas 25.07.2018
    Wiem, wiem
  • KarolaKorman 26.07.2018
    Ritho, widzę, że byłaś aktywna przed chwilą, więc piszę do Ciebie. Czy mogłabyś mnie odnaleźć na FB i zaprosić do grupy Opowi?
  • Ritha 26.07.2018
    Juz zara bede szukac :))
  • KarolaKorman 26.07.2018
    Dziękuję :D
  • Ritha 26.07.2018
    Pomachalam di jakiejs Karoli Korman, blondynka i napis w tle to Ty? ;)
  • KarolaKorman 26.07.2018
    To ja :)
  • Ritha 26.07.2018
    Git, napisalam do Nuncja, żeby Cie dolaczyl do grupy, bo ja nie umiem :D Takze, jak sie pojawi to na pewno to zrobi :)
  • KarolaKorman 26.07.2018
    Zaakceptowałam, ale w ogóle nie umiem się obsługiwać tym FB, masakra :(
  • KarolaKorman 26.07.2018
    Dziękuję za pomoc :) Sama nie umiem w nic wejść, a później wyjść z tego. To dla mnie jakiś kosmos :(
  • Ritha 26.07.2018
    Haha, spokojnie, naumiesz sie :)
  • KarolaKorman 27.07.2018
    Dopiero teraz przeczytałam. Byłam Ci to winna, bo tak wlazłam, o coś poprosiłam i poszłam sobie bez słowa o tekście :(
    Jak zawsze pełny ciekawych spostrzeżeń. Zupa mleczna mnie urzekła. Ten ryż na futerku skojarzył się z larwami much, ble :(
    I tak taki nieśmiały gość doszedł do perfekcji, trening czyni mistrza :)
    Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję. Na akceptację na opowijską grupę czekam :)
  • Ritha 27.07.2018
    Dzięki Karola i ja, nie ma sprawy i pomocą służę, nawet tekstu nie trza czytać na tę okoliczność, ale jak przeczytany to fajnie, cieszem się :)
    Pozdrawiam i całuję :)
  • KarolaKorman 27.07.2018
    Też ślę całuski ***

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania