Zapętlenie uzależnień...

Tak piękne marzenia lecz nierealne.

Czy się ziści, chociaż jedno, dla mnie?

Miałam nadzieję, że gdy wstanę z rana

będę optymistyczna i ładna,

a jak na złość wstałam rano

z miną niemiłą i zaspaną.

Każda z chwil, które mnie spotkały

zamieniły się w koszmar nieopanowany.

Pech coraz bardziej dotyka mnie

chociaż ja i krzyczę i się nie godzę.

Mam już dosyć tego ja

idę znowu do łóżka.

Jutro szkoła nieprzemijalna,

a ja zasnąć nie mogę - rzecz przewidziana.

Szybko wstałam "W sumie

skoro nie mogę zasnąć" mówię

"To i po co? Jutro powiem,

że zabrakło mi oleju w głowie

i dlatego nie mogę iść

do tej niefartownej szkoły."

Tak zaczęłam noc przy kompie.

W Minecraft i Roblox zagrałam sobie.

Nagle sen mnie zmorzył "pora spać"

mówiąc to się położyłam.

Następnego dnia niestety

moje powieki - znów wyglądały jakby nadal spały.

Tak sobie uświadomiłam

że sama sobie to zrobiłam.

Ta sama sytuacja co tamtego rana

nadal - ciągle nie wyspana.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania