Zawiść
Dlaczego tak Cię to boli, wierci dziurę w brzuchu, wysysa wszystkie pozytywne emocje, radość z ludzkiego szczęścia, empatię. Czemu za każdym razem spoglądając przez płot z miną seryjnego mordercy, kłębisz w głowie diaboliczne myśli i życzenia, owładnięty czarem chciwości, zamiast ruszyć do działania?
CZYN – to nieznane ci zjawisko, owocujące nagrodą, kolorową perspektywą na przyszłość, satysfakcją, radością, dumą.
Ale ty nie możesz, przecież jesteś uwięziony, poszkodowany, zdradzony. Ty – bezbronna ofiara rzeczy, wydarzeń i własnych słabości, pokarana przymusem codziennego oglądania cudzego uśmiechu; mała istotka, zlekceważona przez opatrzność, przez los, który od zawsze rozdawał niesprawiedliwie. Wciąż cię pomijał, ignorował, codziennie rzucając coraz to nowe kłody po nogi. Niedostępny, nie do pokonania, złośliwie zbudowany z cegiełek komplikacji i przeszkód mur; zlepek pitych co dzień przed telewizorem piw, za krótkich dni, złej pogody i lenistwa. I ta bezlitosna bierność, haniebna substancja wsiąkająca w umysł i ciało, aby móc kierować nim jak marionetką, nie dając przy tym prawa wyboru i możliwości obrania jakiegokolwiek celu. Ta bezczelna, niechlubnie utrudniająca ci życie, przeszkadzająca w podjęciu wyzwań i zabierająca resztki i tak już chwiejnej i suchej namiastki motywacji ździra!
To sprawia, że nie jesteś już w stanie zareagować, ruszyć przed siebie, zadziałać. Skrupulatnie gromadzisz to wszystko dzień po dniu, tłoczysz w sobie, kolekcjonujesz, aż końcu zaczynasz chorować.
ZAZDROŚĆ – choroba, do której nigdy się nie przyznasz, wgryzający się w całego ciebie rak zaborczości, którego nie jesteś już w stanie wyplenić, hodujesz go więc, dzień za dniem dając mu coraz to więcej pokarmu.
I powoli zatracasz się w braku człowieczeństwa, wyrzucasz lub gubisz resztki ciepłych uczuć i pozytywnych emocji, przygarniając w zamian te obłudne, zimne i złe.
Aż wreszcie przegrywasz i umierasz, nie pozostawiając po sobie NIC!
Komentarze (19)
Pozdrawiam serdecznie.
p.s. jak zdrówko ;) Irlandia czy inne Wyspy już pożegnane?
Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie.
Pióro lekkie.
Pozdro
Spokojny, rzeczowo nakreślony obraz emocji, charakterystyczny dla różnorodnych stanów, towarzyszących nam każdego dnia, czy tego chcemy czy nie. Pozdrawiam
"I ta bezlitosna bierność, haniebna substancja wsiąkająca w umysł i ciało, aby móc kierować nim jak marionetką, nie dając przy tym prawa wyboru i możliwości obrania jakiegokolwiek celu" - celnie ujęte
Nadal w moim guście, babrzesz w refleksjach, emocjach i żalach, próbujesz skatalogować część z nich, czyta się lekko i (pomimo trudnego przekazu) przyjemnie. 5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania