**

 

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (35)

  • Justyska 10.12.2018
    Przeczytałam. Zgrabnie napisane i sklamrowane. Ale jakoś się mijam. Powinnam współczuć bohaterce a jakoś nie wiem....
    Pozdrawiam uciekam:)
  • Nie zawsze można współczuć i nie zawsze jest potrzeba... Dzięki za komentarz :)
  • Canulas 10.12.2018
    Ja się nie mijam. Niemal genialne. Coś tam na początku bym gdzieś zmnienił. Wyraz jeden, może dwa. Ale mam silne pzreczucie, że to tekst skończony, zamkniety i kompletny, bez moich udziwnień.
    Tak więc — Tak.
    Dziękuję.
  • Tak, jest. Canu, jak tak, to dzięki ;)
  • Ritha 10.12.2018
    Podoba mi się. Bardzo!
    Boskie wręcz.
    Pasji styl... dobra, nie kmienię! :D
    Ale bardzo fajne.
  • Rozkminiaj, rozkminiaj :)
    Cieszy mnie bardzo, że tak się spodobało. Dzięki za boskie słowa ;)
  • Dekaos Dondi 10.12.2018
    Dobrze napisane. Gładko się czyta. Nigdzie nie haczy. Treść jest. To prawda, że kolce ranią. Ale z drugiej strony - co to za róża bez kolców.
    To jak róża bez sensu. Pozdrawiam→5
  • Jaka róża taki cierń - chciałoby się powiedzieć: jakie życie takie róże. Dziękuję DD ;)
  • Dekaos Dondi 11.12.2018
    Dzięki Tobie przypomniałem sobie: ''Suzanne"
  • Enchanteuse 10.12.2018
    Ach... Nie wiem, co napisać. Oczarowałaś mnie, Francis. Bardzo to smutne.
    Jednakże końcówka w moim odczuciu wypada trochę blado. Ale to wiesz, drobnostka przy całokształcie.
    Duże, soczyste pięć.
  • Ench zawsze można inaczej i to jest szalenie istotne, że każdy ma inne zdanie. Dziękuję za soczystość
  • jesień2018 10.12.2018
    Bardzo ładne, bardzo smutne i jeszcze Cohen na końcu. Pięknie!
  • O tak, Cohen może być pocieszeniem. A ja kłaniam się jesieni, bo pierwszy raz w moich progach
  • jesień2018 11.12.2018
    Francis - Gorzalka ...i na pewno nie ostatni :)
  • kalaallisut 11.12.2018
    Trafiony zatopiony. Porusza i uderza...
  • O tak, o yes leży jak Titanic oD
  • Bożena Joanna 11.12.2018
    Pięknie oddany stan duszy beznadziejnie zakochanej kobiety i niesamowite zakończenie "Zawsze była druga", godzina czy ona. Lekko dwuznaczne, ale to rozpacz grać tylko w drugie skrzypce. Fantastyczne! Pozdrowienia!
  • Bożena Joanna 11.12.2018
    Pięknie oddany stan duszy beznadziejnie zakochanej kobiety i niesamowite zakończenie "Zawsze była druga", godzina czy ona. Lekko dwuznaczne, ale to rozpacz grać tylko w drugie skrzypce. Fantastyczne! Pozdrowienia!
  • Bożenko fantastycznie, że wracasz i oby częściej. Zdrówka
  • jolka_ka 11.12.2018
    Ładnie napisane, ale nie zachwyciło mnie jakość mocno, tekst o tej obrączce, która rani i metaforycznie i dosłownie bardzo zgrabny. No i kwiaty, awersja do róż ;) Przyjemne, ode mnie 4:)
  • Nie musi być mocno, może być akurat. Przyjemność po mojej stronie.
  • Adelajda 11.12.2018
    W moim odczuciu również zgrabnie i porządnie napisane, ale ja i bohaterka przechodzimy obok siebie. Nie odczułam tego tak podskórnie, jak inni. Niemniej bardzo miło się czytało :)
    Pozdrawiam.
  • Zderzenie w tej materii byłoby bolesne i dobrze, że odczuwamy inaczej. Niemniej mnie też miło cię gościć
  • betti 11.12.2018
    Dobry tekst tylko czemu tyle zdań zaczyna się od ''zawsze''?
  • A domyśl się ;)
  • betti 11.12.2018
    Francis - Gorzalka myślisz, że jak coś sto razy powtórzysz, to chociaż ''zawsze'' zostanie w pamięci?
  • betti nietrafione, kombinuj dalej ;)
  • I ja rownież stwierdzę, jak wielu przede mną, bardzo dobry tekst.
    I tu się kończy głębia mojego odkrywczego komentarza.
    A jeszcze pozdrowienia:
    Pozdrawiam uprzejmie :)
  • Dziękuję Maurycy :)
    Ot, taka wprawka pomiędzy czymś większym ;)
    I ja pozdrawiam Autora... tekstu, który lubię... ;)
  • sensol 11.12.2018
    fantasticzne! powinna go kopnąć w dupę ale nie potrafi. a ja potrafię to zrozumieć. napisane z dobrą fazą. nie za mocno, nie za słabo.
  • Tak miało być, nie za mocno, nie za słabo, zwyczajnie jak w życiu bywa ;) Dzięki za obszerny komentarz :)
  • Pasja 11.12.2018
    Witam
    Ciekawie i bardzo dojrzale napisany tekst. A anafory są bardzo dobrze zastosowane. Takie powtórzenie podnosi znaczenie chwili.
    Bardzo kobiece i bardzo smutne uczucie być tą drugą.
    Pozdrawiam serdecznie
  • Druga, drugi najgorsze miejsce na podium, tuż za zwycięzcą. Nie tylko kobiety, ale i mężczyźni doświadczają takich miłości.
    Życie jest nieprzewidywalne, a człowiek nosi w sobie tyle sprzeczności, że potrafi się skazać na długi wyrok, bez popełnienia grzechu. :)
    Dzięki Pasjo i też pozdrawiam.:)
  • nimfetka 13.12.2018
    Ten nieuprzedzony jezyk i podspodniczna reke jestem sobie w stanie nawet zobrazowac. Prosty, ale bardzo dobry obraz relacji bez przyszlosci, podtrzymywanej przez potrzebe wyladowania napiecia. Okropnie przygnebiajacy. I pomyslec, ze sa osoby, trwajace w takich zwiazkach, ze swiadomoscia, ze relacja ta nie dziala w druga strone, a czas zainwestowany w czulosc bedzie efektem rozpaczy i zlamanego serducha. Ze swiadomoscia, ze to ty, koniec koncow, bedziesz wszystkiemu winna.
    Podoba mi sie bardzo, Franciszku.
  • Wbrew pozorom w każdym człowieku jest skłonność do marazu, zawieszenia w próżni i w pewnym sensie do autodestrukcji, różnica jest tylko taka, że jedni dźwigają się szybko, inni czekają, niektórzy muszą być potrząśnięci, aby się ocknąć, a są i tacy, którzy nie dadzą rady.
    Dziękuję nimfetko za odwiedziny i wgryzienie się w krótką historyjkę osoby jakich wiele. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania