Ja się nie mijam. Niemal genialne. Coś tam na początku bym gdzieś zmnienił. Wyraz jeden, może dwa. Ale mam silne pzreczucie, że to tekst skończony, zamkniety i kompletny, bez moich udziwnień.
Tak więc — Tak.
Dziękuję.
Dobrze napisane. Gładko się czyta. Nigdzie nie haczy. Treść jest. To prawda, że kolce ranią. Ale z drugiej strony - co to za róża bez kolców.
To jak róża bez sensu. Pozdrawiam→5
Ach... Nie wiem, co napisać. Oczarowałaś mnie, Francis. Bardzo to smutne.
Jednakże końcówka w moim odczuciu wypada trochę blado. Ale to wiesz, drobnostka przy całokształcie.
Duże, soczyste pięć.
Pięknie oddany stan duszy beznadziejnie zakochanej kobiety i niesamowite zakończenie "Zawsze była druga", godzina czy ona. Lekko dwuznaczne, ale to rozpacz grać tylko w drugie skrzypce. Fantastyczne! Pozdrowienia!
Pięknie oddany stan duszy beznadziejnie zakochanej kobiety i niesamowite zakończenie "Zawsze była druga", godzina czy ona. Lekko dwuznaczne, ale to rozpacz grać tylko w drugie skrzypce. Fantastyczne! Pozdrowienia!
Ładnie napisane, ale nie zachwyciło mnie jakość mocno, tekst o tej obrączce, która rani i metaforycznie i dosłownie bardzo zgrabny. No i kwiaty, awersja do róż ;) Przyjemne, ode mnie 4:)
W moim odczuciu również zgrabnie i porządnie napisane, ale ja i bohaterka przechodzimy obok siebie. Nie odczułam tego tak podskórnie, jak inni. Niemniej bardzo miło się czytało :)
Pozdrawiam.
I ja rownież stwierdzę, jak wielu przede mną, bardzo dobry tekst.
I tu się kończy głębia mojego odkrywczego komentarza.
A jeszcze pozdrowienia:
Pozdrawiam uprzejmie :)
Witam
Ciekawie i bardzo dojrzale napisany tekst. A anafory są bardzo dobrze zastosowane. Takie powtórzenie podnosi znaczenie chwili.
Bardzo kobiece i bardzo smutne uczucie być tą drugą.
Pozdrawiam serdecznie
Druga, drugi najgorsze miejsce na podium, tuż za zwycięzcą. Nie tylko kobiety, ale i mężczyźni doświadczają takich miłości.
Życie jest nieprzewidywalne, a człowiek nosi w sobie tyle sprzeczności, że potrafi się skazać na długi wyrok, bez popełnienia grzechu. :)
Dzięki Pasjo i też pozdrawiam.:)
Ten nieuprzedzony jezyk i podspodniczna reke jestem sobie w stanie nawet zobrazowac. Prosty, ale bardzo dobry obraz relacji bez przyszlosci, podtrzymywanej przez potrzebe wyladowania napiecia. Okropnie przygnebiajacy. I pomyslec, ze sa osoby, trwajace w takich zwiazkach, ze swiadomoscia, ze relacja ta nie dziala w druga strone, a czas zainwestowany w czulosc bedzie efektem rozpaczy i zlamanego serducha. Ze swiadomoscia, ze to ty, koniec koncow, bedziesz wszystkiemu winna.
Podoba mi sie bardzo, Franciszku.
Wbrew pozorom w każdym człowieku jest skłonność do marazu, zawieszenia w próżni i w pewnym sensie do autodestrukcji, różnica jest tylko taka, że jedni dźwigają się szybko, inni czekają, niektórzy muszą być potrząśnięci, aby się ocknąć, a są i tacy, którzy nie dadzą rady.
Dziękuję nimfetko za odwiedziny i wgryzienie się w krótką historyjkę osoby jakich wiele. :)
Komentarze (35)
Pozdrawiam uciekam:)
Tak więc — Tak.
Dziękuję.
Boskie wręcz.
Pasji styl... dobra, nie kmienię! :D
Ale bardzo fajne.
Cieszy mnie bardzo, że tak się spodobało. Dzięki za boskie słowa ;)
To jak róża bez sensu. Pozdrawiam→5
Jednakże końcówka w moim odczuciu wypada trochę blado. Ale to wiesz, drobnostka przy całokształcie.
Duże, soczyste pięć.
Pozdrawiam.
I tu się kończy głębia mojego odkrywczego komentarza.
A jeszcze pozdrowienia:
Pozdrawiam uprzejmie :)
Ot, taka wprawka pomiędzy czymś większym ;)
I ja pozdrawiam Autora... tekstu, który lubię... ;)
Ciekawie i bardzo dojrzale napisany tekst. A anafory są bardzo dobrze zastosowane. Takie powtórzenie podnosi znaczenie chwili.
Bardzo kobiece i bardzo smutne uczucie być tą drugą.
Pozdrawiam serdecznie
Życie jest nieprzewidywalne, a człowiek nosi w sobie tyle sprzeczności, że potrafi się skazać na długi wyrok, bez popełnienia grzechu. :)
Dzięki Pasjo i też pozdrawiam.:)
Podoba mi sie bardzo, Franciszku.
Dziękuję nimfetko za odwiedziny i wgryzienie się w krótką historyjkę osoby jakich wiele. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania