Jedynie w świecie opisanym jako realny i przeniesiony w opowiadanie. Mój taki nie jest, więc o ile prawa fizyki czegoś nie zakazują, wszystko jest możliwe ;)
"Ciężarówka wyglądała, jakby ktoś wyciągnął ją ze złomowiska, naprędce wpompował w opony powietrze, zalał bak benzyną i uznał, że jest gotów do drogi." - kto jest gotów, bak? Bo ja bym uznał, że ciężarówka była gotowa, ale ja tam się nie znam...
A... "Kierowca zresztą, siwy, wąsaty jegomość z wydatnym brzuszyskiem..." - zresztą czego? Jakiś chaos w tym zdaniu.
Dobra, już nie będę się więcej naprzykrzał ;)
Nie czepiaj się; to jest tak zwany artystyczny nieład. ??
Autora rozpiera wena, palce bębnią o klawisze, keyboard controller się grzeje, zza ekranu idzie dym, a ty wyjeżdżasz z takimi drobiazgami. Gdzie drwa rąbią…??
Akwadar, dzięki za wypunktowanie wątpliwości. Czepiaj się, dlaczego nie? Przecież od tego jest portal literacki ;)
Może nie dla wszystkich, ale mam nadzieję że dla ciebie tak ;))
To ja się teraz przyczepię, żebyś nie pomyślał, że mam miększe serce niż Akwadar:
„– Co pan wie o tym wydarzeniach?”
->
„– Co pan wie o tych wydarzeniach?” lub „– Co pan wie o tym wydarzeniu?”
Oczywiście literówka. Tekst ma prawie 500 słów to trudno nie zrobić kilku. Powinieneś sobie zafundować doświadczoną redaktorkę o długoletnim stażu.?
Nie piszę pod target, piszę tak jak niesie mnie historia. Jasne, nie jest to żadna literatura piękna, ale raczej też nie mam zamiaru tworzyć opowiadań typu young adult, lub podobnych.
Komentarze (32)
Niemożliwe, ambulans szpitalny nie może przewozić zwłok. Procedury.
A... "Kierowca zresztą, siwy, wąsaty jegomość z wydatnym brzuszyskiem..." - zresztą czego? Jakiś chaos w tym zdaniu.
Dobra, już nie będę się więcej naprzykrzał ;)
Nie czepiaj się; to jest tak zwany artystyczny nieład. ??
Autora rozpiera wena, palce bębnią o klawisze, keyboard controller się grzeje, zza ekranu idzie dym, a ty wyjeżdżasz z takimi drobiazgami. Gdzie drwa rąbią…??
Daję 5 ☆☆☆☆☆
Może nie dla wszystkich, ale mam nadzieję że dla ciebie tak ;))
Dziękuję za komentarz
To ja się teraz przyczepię, żebyś nie pomyślał, że mam miększe serce niż Akwadar:
„– Co pan wie o tym wydarzeniach?”
->
„– Co pan wie o tych wydarzeniach?” lub „– Co pan wie o tym wydarzeniu?”
Oczywiście literówka. Tekst ma prawie 500 słów to trudno nie zrobić kilku. Powinieneś sobie zafundować doświadczoną redaktorkę o długoletnim stażu.?
Tak, zauważyłem: mamy przewagę piszących nad czytającymi, tak samo gadających nad słuchającymi.
Szkoda, że to nie dotyczy branży kulinarnej, to byśmy mieli więcej gotujących niż jedzących.
??????
Święte słowa???
Takie wstawki dodają klimatu↔"Kilka desek wydało również niepokojące dźwięki, jakby preludium do niechybnego złamania się"
"Ludzie się boją, czasami są po prostu ciekawi." - ludzie się boją, a czasami są...
Klimacik tajemnicy jest miodzio?
Ja po prostu cię pozdrowiłam.
Tylko nie pisz tak sztywno jakbyś umarł przed napisaniem :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania