zgęstka

do wykonanego ołówkiem przez Lucynę

Autoportretu z łzą

napisałem namiastkę ekfrazy

jak kropla drążąca kobietę

bierze wychodne z opustoszałego domu

 

właśnie obudziłem się z wierszem Małgorzaty

za spóźnionym refleksem w piwnicznym oknie

jedynym w którym tylko ona

na fizycznym prawie odbicia światła

dostrzega swoje nogi

cześć postaci idącej z psem na spacer

 

w sąsiednim pokoju śpi albo nie śpi żona

zbyt dobra za biedna na oszczędzanie bólu

i samotna jak któraś z zaokiennych śnieżynek

do ogrzania dłoni i przelecenia przez palce

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (21)

  • MartynaM 03.04.2022
    Nie bardzo rozumiem... czy peel ma do siebie pretensję za zaniedbywanie żony?
  • Grain 03.04.2022
    nie ma ani słowa o czymś takim
  • MartynaM 03.04.2022
    Grain, są słowa o ekfrazie do Autoportretu Lucyny i do wiersza Malgorzaty o oknie i na końcu, że żona śpi albo nie w sąsiednim pokoju, samotna.

    Jak więc mam rozumieć?
  • Grain 03.04.2022
    MartynaM właściwie np. jak o wygodzie oddzielnych pokoi
  • MartynaM 03.04.2022
    Grain, chyba przestanę starać się zrozumieć Twoje wiersze, bo po co?
    Pozdrawiam.
  • Grain 03.04.2022
    MartynaM kiedyś był taki program w TV muzyka lekka łatwa i przyjemna
  • MartynaM 03.04.2022
    Szkoda, że już nie ma, skoro lubiles...
  • Trzy Cztery 03.04.2022
    Piękny wiersz. To zaszczyt dla mnie, że pojawiło się w nim moje imię i słowa o moim utworze, którego wspomnienie przyczyniło się do niespania, do nocnego rozmyślania, a w końcu - do pisania.
  • Trzy Cztery 03.04.2022
    Zanim dotarłam do drugiej strofy, bardzo spodobało mi się to, co w pierwszej.
    Autoportret kobiety z łzą. I ta łza - jak Andzia ze starej piosenki - która ma wychodne. "Dziś panna Andzia ma wychodne...".

    Co znaczy mieś wychodne?

    Znaczy - pracować, służyć swojemu pracodawcy wykonywaną pracą i czasem mieć wolny dzień, w którym można odpocząć. Wychodne, to czas krótki. Bo po nim jest nieunikniony powrót do roboty.

    Łza wraca do opustoszałego domu, którym jest dusza konkretnej kobiety, o konkretnym imieniu.

    Za chwilę c.d. moich refleksji.
  • Trzy Cztery 03.04.2022
    Ze strofy o kobiecie, której dusza jest domem dla pracującej w niej łzy, przechodzi się do strofy, w której pojawia się inny dom. Dom Małgorzaty. I jest nawiązanie do mojego wiersza "okna":

    https://www.opowi.pl/okna-a75781/

    w tym wierszu Małgorzata opisuje widok z kilku okien, a w wierszu mamy wspomnienie widoku z okna piwnicznego.

    Piwnica to miejsce, w którym DOM skrywa swoje tajemnice.

    Może być też piwnica duszą domu.

    Tu wspomniane jest, że Małgorzata, będąc w najniższej, najgłębszej części domu, tej niedostępnej dla każdego, wspomina swój samotny spacer z psem.

    c.d.n.
  • Grain 03.04.2022
    Trzy Cztery, zapałem, że chodzi o prawo Huygensa, o kątach padania i odbicia światła
  • Trzy Cztery 03.04.2022
    I jest trzecia strofa.

    Do trzeciej strofy wchodzi się po przejściu przez duszę Lucyny, piwnicę Małgorzaty, i nagle człowiek trafia do osobistego domu Autora, w którym żyje trzecia kobieta - nie autorka rysunku z łzą na własnej twarzy (Autoportret z łzą), nie autorka wiersza o oknach, przez które patrzy na świat (gdzie opisane jest też okno piwniczne), ale - żona.

    Autor opisuje sytuację, w której każde z dwojga, on - mąż, i ona - kobieta - jego żona - śpią (albo nie śpią, tylko spędzają noc) w oddzielnych łóżkach.

    To oddzielne spanie łączy się z bólem:

    żona
    zbyt dobra za biedna na oszczędzanie bólu
    i samotna jak któraś z zaokiennych śnieżynek.

    Być może tej nocy pada śnieg. Być może Autor, podobnie jak Małgorzata, spogląda w okno, widzi nocny krajobraz. I zastanawia się i nad Autoportretem Lucyny, i nad wierszem Małgorzaty, i nad losem swojej żony, która z jakichś względów nie może spać (leżeć) w tej chwili obok niego - obok swojego męża.

    c.d.n.
  • Trzy Cztery 03.04.2022
    W tym wierszu, innym niż większość, jakie wyszły spod pióra Graina, bo zapisanym naprawdę prosto, bez typowych dla niego kondensacji, syntez, które otwierają na szerokie skojarzenia, w tym to własnie wierszu ja zobaczyłam pierwiastek kobiecy w osobowsci Autora - empatię. Empatia przypisywana jest głownie naturze kobiecej.
    to wiersz, w którym Autor przedstawia swoją próbę zrozumienia kobiety, poprzez próbę wejścia w jej odczucia, na podstawie wniknięcia w:

    - rysunek (autoportret kobiety)

    - wiersz 9napisany przez kobietę)

    - obserwacje i doświadczenia z codzienności pod jednym dachem z żoną.

    Wiersz rozrasta się.

    Jedna łza zamienia się w miliony kropel, bo płatków śniegu są miliony.

    I każda kobieta jest czasem jak...

    ... jak któraś z zaokiennych śnieżynek
    do ogrzania dłoni i przelecenia przez palce

    A co ten obraz znaczy, zrozumie każda kobieta. Jeśli zechce przeczytać i zrozumieć ten napisany nocą, przez mężczyznę, wiersz.
  • MartynaM 03.04.2022
    Trzy Cztery rozpisałaś się jak głupia o czymś, co raczej dla wszystkich jest jasne, jedyne co zastanawia, to samotna żona w pokoju obok... i tu można było snuć.
  • Trzy Cztery 03.04.2022
    MartynaM, dobrze wiesz, że Grain może wymagać wygodniejszego spania niż przeciętny człowiek.
    Czasem oddzielne łóżka to nie kwestia wyboru, a konieczność. np. ze względów zdrowotnych, medycznych.
    Ja tak to tutaj rozumiem.
    Mężczyzna może współczuć swojej kobiecie, że jest skazana (nie z ich wyboru) na samotne noce.
  • MartynaM 03.04.2022
    Trzy Cztery, powodów może być mnóstwo, dlatego napisałam w pierwszym komentarzu o zaniedbaniu, a raczej zapytałam, bo wygląda tak jakby peel pisząc o innych kobietach, w jakimś stopniu zarzucał czy wyrzucal sobie, że on pisze wiersze a obok jest jego samotna żona. I to moim zdaniem było najważniejsze.
    Ale co ja tam wiem...
  • Grain 03.04.2022
    Trzy Cztery, tak, wypomina tylko obiecany Budapeszt i Paryżewo, bo Pragę, Berlin mamy zaliczone.
    A jak mogliśmy podróżować, to się jeżziło do umierającej matki i teścia. Przez całą Polskę i siedem razy do roku.
  • Trzy Cztery 03.04.2022
    Grain, pewnie, że poczytałam, co to jest Zasada Huygensa, a też tytułowa zgęstka.
  • słone paluszki 03.04.2022
    Przeczytałam, że słowo =zgęstka= może stanowić słowo-wytrych i mieć bardzo rozstrzelane znaczenia.
  • Grain 03.04.2022
    tak, zwłaszcza na pokaz, rodzaj ustawki.
  • Grain 03.04.2022
    A poza tym każdy jest w jakimś stopniu samotny, ze swoimi myślami, Nawet jak wszystko się układa.
    Dzięki wszystkim, którzy pozostawili ślad.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania