Poprzednie częścizielone lustro

zielone oczy (2012r.)

ścierasz kurz z powiek

wiatr po rzęsach gra

 

patrzysz

oczy zielone

mówią niewiele

głodny łagodnych spojrzeń

uśmiecham się

 

ściskasz za dłoń

prowadzisz ścieżką labiryntu

radość na policzkach

łez nie zliczę

 

serce

delikatnie puka do bram

w ogrodzie miłość zakwitła

tysiącem barw

ziemia kołysze się obraca

najstarszą kołysankę świata

 

oczy zielone

mówią dzień dobry

Następne częścizielone lustro

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Wiersz, wnoszę po dacie, już troszkę odleżał, może warto by nieco go przeredagować?
    Jest tu uczucie, jest wszystko co powinno być w dobrym wierszu tylko tak, jakby coś nie zazębiało.
    Pozdrawiam
  • Yaro 01.10.2021
    Dziękuję :)Serdeczności:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania