Złoto czarna kartka
Zastanawiam się kiedy moje myśli spłoną
I zastanawiam się co wtedy będzie
Czy z mojej głowy zostanie piach czy też popiół
Czy zostanie papier czy zostanie pióro
A może zostanie dzień, a może zostanie noc
A może zostanie światło, a może zostanie ciemność
Tego nikt nie wie, na to nikt nie odpowie
I nikt nie wie czy słowa będą czynami czy też będą słowami
I czy wosk będzie świecą, a świeca woskiem
I myślę dalej co tu zrobić
I myślę dalej co się dzieje
Ale moje myśli rosną jak grzyby po deszczu
Ale moje myśli powstają z ciemności i powstają ze światła
Ale moje myśli krążą w mojej głowie jak planety wokół Słońca
Powstają z radości i powstają ze smutku
A z nich powstają diamenty na szyi
A z nich powstają purpurowe szaty
A z nich powstaje szmaragdowy pierścień
A z nich powstaje złoto czarna kartka.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania