Złoto czarne włosy
W każdej zimowej nocy, czuję, że nie zmarznę
W każdej lodowej wodzie czuję, że mi ciepło
Jednocześnie czuję, że ciemność jest światłem, a światłość ciemnością
Jednocześnie czuję, że uzdrowienie jest raną, a rana uzdrowieniem
I widzę, że skrzypce są gitarą, gitara skrzypcami
I gram na gitarze smyczkiem, a na skrzypcach kostką
Jednocześnie mam ochotę na marmoladę
I jednocześnie mam ochotę na schabowego z kapustą
Ale mimo tego modlę się do Boga i chcę by mnie wysłuchał
Ale mimo tego modlę się do Jezusa i chcę by mi pomógł
Pomógł mi bo moje życie było czarnymi pasmami na moich włosach
Na szczęście obok czarnych pasm mam też złote i Ty Boże mi w tym pomagasz
Na szczęście obok popielatej mgły mam też jasne Słońce
Słońce, które mnie prowadzi do celu
Słońce, które daje mi nadzieję i daje mi wiarę
A swą wielkością otacza moje serce
A swą wielkością otacza moje myśli
I jestem z tego dumny
I jestem z tego uradowany
Ale moje myśli dalej spadają
Ale moje myśli dalej zamarzają
Ale moje myśli dalej upadają
Ale moje myśli dalej się rozpraszają
Ale jestem tylko człowiekiem i wątpienie to ludzka rzecz
Ale jestem tylko człowiekiem i nie zawsze wszystko jest usłane różami.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania