Zmiany

ludzka rasa przeminie

miną lata, wieki, eony

słońca zgasną i galaktyki

 

małe stworzonko na jakiejś obcej plancie

która być może będzie w tym miejscu wszechświata

zobaczy już inne niebo nocą

 

Ale dziś ty wychodzisz jak motyl

tej wiosny z ogrodu

w zwiewnej sukience

 

ja siedzę i patrzę

cud w środku dnia dzieje się tak blisko mnie

nie wiem jak żyć z tym dalej

Średnia ocena: 3.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Grain 2 miesiące temu
    Wstęp troche za mało liryczny

    nie pasi mi powycierana w poezji zwiewna sukienka

    a ty tej wiosny w sukience
    motyla z ogrodu

    siedzę i patrzę
    nie wiem jak żyć dalej
    z tym cudem w środku dnia

    a wogóle mi się podoba
    o kobiecie w cienkiej przepustnicy światła
  • Polaroid 2 miesiące temu
    Grain,

    opowiedział mi o sile
    w centymetrach ważonej wyobraźni
    zgłębiał moc uroku zwyczajną ilością
    materiału na kobiecość
    jedwabiście przyoblekał sylwetkę
    choćby mgłą
    oddając pole zmysłowości

    przenikał kobietę
    prozaiczną
    długością sukienki
  • andrew24 2 miesiące temu
    Jak żyć
    Czas wskaże kierunek.

    Pozdrawiam serdecznie
    Miłego dnia
  • il cuore 2 miesiące temu
    Chyba nie komentowałem tych twoich...
    Ale czytałem, są jednostajnie przepełnione tym samym wariantem uczuciowej nudy, nie potrafisz napisać nic bardziej istotnego?
    cul8r
  • Jimmy 2 miesiące temu
    Chyba nie🤷
  • Grain 2 miesiące temu
    jprdl. nie ważniejszych spraw, chyba, że dla wyfiokowanych osobowiści
  • il cuore 2 miesiące temu
    Grain: zacznij pisać komunikatywnie, przynajmniej w komentarzach!!!
  • Grain 2 miesiące temu
    il cuore napisałem wyrażnie nie kumasz nie dziwota
  • Jimmy 2 miesiące temu
    Ja też nie zrozumiałem tego komentarza Grain
  • Tkors 2 miesiące temu
    Łapka na muchy .

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania