Żulietta
w tamtym mieszkaniu czas zarasta wilgocią
kurzem osiada na zdjęciach i nabity w butelkę
po wódce wietrzeje przy zamkniętym oknie
"niech żyje bal" niech się chwieje, niech tańczy
do upadłego w barłogu z pijanym Belmondo
do roztrzęsionej nad ranem niepamięci
moralnie zwichniętych praw zaściakna
ustalanych oddolnie
jeszcze tylko ostatni toast, za tych co nie mogą
zrozumieć że jest dobrze, że przecież wszystko
wróci do tak zwanej normy, wystarczy się zgiąć
i zwymiotować
Komentarze (2)
Pozytywnie :)
Tematy to:
"Obyczaj"
"Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka".
Można pisać na dwa lub na jeden. Zaznaczamy, że tylko jeden wiersz wrzucamy do puli.
Piszemy do 16.03.2021 /północ/
Liczymy na Ciebie!!!
Wszystko znajdziesz tutaj: https://www.opowi.pl/konkursy/
A zasady konkursu tutaj: https://www.opowi.pl/profil/literkowa-bitwa-na-rymy/opis
Literkowa
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania