Zwierciadło bez skazy
Zwierciadło bez skazy
Szczerością mnie szokuje
Nie naciąga, nie nabija
Nie niszczy mojej duszy
Zwierciadło bez skazy
Sobie mnie stawia w szranki
Takim, jakim jestem szczerze
Bez sztuczności i szpanu
Zwierciadło bez skazy
Świat mi wskazuje wprost
Taki, jaki jest naprawdę
Bez szumu i sztampy
Zwierciadło bez skazy
Szlak mi wytycza sprawny
Taki, jakim mam iść śmiało
Bez szwanku i szwędania
Zwierciadło bez skazy
To mój sprzymierzeniec i strażnik
Pokazuje mi to, co słuszne
I pomaga mi być szczęśliwym
Następne części: ZWIERCIADŁO BÓLU
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania