ZWIERCIADŁO BÓLU
Każdy ma je w sercu
Widziałam zwierciadło
Magiczną taflę bólu
Pokój pełen wspomnień
Każda ściana
Podłoga sklepienie mebel
Jedno potężne zwierciadło
Każdy mój łez
Obserwowałam bacznie
Każdy przypadkowy jęk
Fałszywy oddech
Wymuszony sen
Widziałam
każde swoje westchnienie
Zwielokrotnione
W każdym osobnym panelu
Jak echo podążające za mną
Niczym przypomnienie
Złych wiadomości
Po środku pokoju
Okrągły stolik
Na stoliku ozdobne lusterko
Złota ramka
Zdobna w złote gwiazdy
W lusterku jego twarz
Obraz strasznego losu
Blizny stygmaty
Śmierć strach cierpienie
Lusterko zebrało wszystkie
obrazy przeszłości
Ułożyło według dat
By codziennie pokazywać
Jeden ból jeden strach
Jedno cierpienie
Oceany łez
Jak podręcznik bólu
Przyjaciel towarzysz
Milczący wymowny
Wciąż przypomina
Kiedy śpię
Wkrada się do snów
Sieje niepokój
Nie pozwala zapomnieć
Uprasza zmiany
Wciąż i wciąż przypomina
Mój wieczny gość
Lusterko zawiesiłam na ścianie
Między dwoma świecznikami
Zapalam świece
Czekam na przypomnienie
Poruszona palcem tafla
Tworzy wodne fale
Czasem przepłynie kwiat
Czasem liść z zieloną żabą
Ławica ryb
Przefruną kolorowe motyle
Zaświeci księżyc
Wiatr stworzy większe fale
Deszcz ułoży kręgi
Z szelestem liści
Szumem oceanu
Zawsze niewzruszenie
Trwa przypomnienie
Minionych chwil
Nieruchoma sekunda
Ruchomy obraz zdarzeń
I dźwięki strasznych snów
Zatrzymuje mnie
Chce uwagi
Zaprasza do kontemplacji
Wspólnej medytacji
Harmonia matki
Z ożywionym przedmiotem
Jedna dusza jedna myśl
Jedno życie jedna przyszłość
Zmiany nadejdą wolno
Pomimo przeszkód
Wszystkich trudności
Duch zwierciadła prowadzi
Bezcenny drogowskaz
Mapa tajemnic bólu
Każdy odpoczynek
Wymuszony przystanek
Każdy krok w tył
Są bezcenną wiedzą
Lusterko zapisuje wszystko
Jest żywe niezniszczalne
Nie zna ludzkich słów
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania