Poprzednie częściżycie jak jesień

życie

Nasze życie nie odkrytą tajemnicą

skąd i dokąd płyniemy

 

Nie odkryte są nasze drogi kręte

W zadumie trwam kim jestem

 

Garścią sypkiego popiołu

Rzuconym w wietrzne objęcia

 

Piołunem zerwanym po deszczu

Goryczą żarem palących słońc

 

Życie dziś piękne jak babie lato

jak nić pajęcza nietrwałe

Następne częściżycie to nie galeria

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania