Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Życzenia

– Chuj Ci w dupę!

– O, dziękuję, tylko niech to będzie Twój

wyśmiewany i samotny,

niczym ja,

genialny chuj.

 

Wszystkim czytającym i każdemu z osobna:

Chuj Wam w dupę z całego serca!

Średnia ocena: 2.1  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (32)

  • MartynaM dwa lata temu
    Arcydzieło po prostu! Geniusz z Ciebie wychodzi, poziom przebija wszystko; co do tej pory wyszło tutaj spod piór!

    Bijmy się już dzisiaj o autograf!
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Jesteś pierwszą, która się na mnie poznała, a to ci niespodzianka. Dziękuję ?
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Zgadzam się z Tobą, że przebija ?
    Pozdrawiam ?
  • Poncki dwa lata temu
    Pobóg wiem, że intencje miałeś dobre ale wyszło trochę dwuznacznie ?
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Nawet nie pomyślałem w ten sposób. Dziękuję ?
  • kigja dwa lata temu
    Nie rozumiem przesłania...
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Chodzi o życzenia? Po prostu życzę wszystkim przyjemności ?
    Pozdrawiam ?
  • kigja dwa lata temu
    Nie lubisz nas? Gardzisz nami?
    Możesz stąd odejść i wrócić na orga lub zacisze.

    Z całym szacunkiem, ale opowi to nie klub gayowski.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Obrażonych będzie na pewno więcej, zostaną Ci, na których mi zależy
  • kigja dwa lata temu
    A jeśli okaże się, że IM na tobie nie zależy?
    Co wtedy zrobisz?
    Dla jasności:
    Nie jestem obrażona. Jest mi przykro. Miniaturę odbieram jako zniewagę dla kobiet.
    Twój tekst skierowany jest do męskiej części portalu. Nie jestem obrażona, bo z faktami dyskusja jest zbędna, ale z mogłeś zrobić wyjątek.

    Jeśli taki z ciebie chojrak, to opublikuj tekst na poezja.org może okaże się, że nie mam racji, a tekst zostanie przyjęty z entuzjazmem nawet przez Mateusza.

    Pozory jednak bardzo mylą...
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Oczywiście, że jest skierowany do wszystkich
  • kigja dwa lata temu
    Wzajemnie.

    Boisz się opublikować na orgu? Nie życzysz tamtej społeczności przyjemności?
    Jaka szkoda.
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    Nie jesteś pierwszy i ostatni w takim ostentacyjnym prowokowaniu, czy też demonstrowaniu swojej "otwartości" w kontaktach międzyludzkich i w okazywaniu swojego stosunku do tych kontaktów.
    Może próbujesz dorównać Tuwimowi, który napisał kiedyś "Wiersz, w którym autor grzecznie, ale stanowczo uprasza liczne zastępy bliźnich, aby go w dupę pocałowali"?
    Możliwe...
    Całowanie w dupę daje czasem przyjemność obopólną:)

    Ale ja chcę wspomnieć innego autora internetowego. Nieżyjącego już Romana Knapa.

    Roman Knap publikował m.in. na wspominanym na tym portalu Liternecie.

    I tam często prowokował innych użytkowników swoimi wpisami, "sprawdzał" ich wytrzymałość.

    Pewnego dnia (gdy już wiedział o swojej chorobie) zamieścił pod ostatnim tekstem każdego z użytkowników (bez względu na płeć!) wpis o takiej mniej więcej treści:

    "Kocham Cię i z przyjemnością wyliżę Twoją wąską szparkę".

    Większość tolerowała wpisy Knapa i podchodziła do nich z wyrozumiałością. może dlatego, że był naprawdę dobrym poetą.

    Niżej zamieszczę najbardziej znany wiersz tego autora. Sam zobaczysz tę jakość.

    Tuwim był genialny. Knap, moim zdaniem - też.
    Może i Ty jesteś?
    Tuwim dał popularność dupie.
    Knap - trochę mniejszą popularność (portalową zaledwie) - szparce.
    A Ty - też, póki co, popularność portalową - chujowi...

    To wszystko się jakoś łączy!
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Zachwycają mnie Twoje słowa. Utwór mój jest pierwszym wiekopomnym mojego autorstwa. Dziękuję za Romana Knapa. Przyjrzę Mu się bliżej.
    Pozdrawiam ?
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    Pobóg Welebor, w Twoich "Życzeniach" można znaleźć cos więcej niż prowokacje, podobnie jak i w przypomnianych przeze mnie tekstach innych autorów.
    Można znaleźć ślad żartu, ale i - bólu:

    wyśmiewany i samotny,
    niczym ja,
    genialny chuj

    - te słowa mogą być bliskie niejednemu twórcy.
    Co mówi mickiewiczowski Konrad w "Wielkiej Improwizacji"?

    "Samotność - cóż po ludziach, czym śpiewak dla ludzi?
    Gdzie człowiek, co z mej pieśni całą myśl wysłucha".

    Geniuszowi towarzyszy cierpienie i samotność. A często - poczucie niskiej wartości, bo miesza się w genialnym umyśle przeświadczenie, że jest się oszustem, kłamcą, stwarza się ułudę, z przeświadczeniem innym - że robi się coś wielkiego dla ludzkości a to wszystko ze świadomością... nietrwałości świata. Nietrwałości dzieła...To szaleństwo...
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Moi ulubieni, Peiper, Żuławski, nawet Korwin-Mikke... Myśląc o Nich pisałem. Dziękuję ?
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    JASKÓŁKAM ROMAN KNAP

    Mój ojciec jak gdzieś tylko zobaczy brudne, to on zaraz nagle ma lot jaskółki
    i lotem jaskółki przylatuje do mnie do pokoju,
    otwiera drzwi, woła, zawraca, pokazuje – brudne! brudne! brudne!
    i znowu odlatuje, i znowu przylatuje,
    popędza, fruwa, krąży, w prawo, w lewo, śmiga,
    i znowu nadlatuje,
    i ciągle mi tak lata i jaskółczy w drzwiach.

    Bo mój ojciec te moje zaraz, zaraz, zaraz, to on je już słyszał godzinę temu.
    Bo ja to się opieszam.
    Bo ja jak mam wstać to ja oczywiście wtedy mam widoczny wysiłek. Księżna pani.
    Bo oczywiście wszystko może poczekać!
    Bo te zaraz, zaraz, zaraz, to takie moje wstawanie niewstawanie,
    że oczywiście ja to się jeszcze muszę poprzeciągać, odrozespać i poprzytulać do pluszowych książeczek.
    Bo mojemu wstawaniu to jest zawsze jeszcze zimno.
    Bo oczywiście ze wszystkich spań, wstawań i pobudek najpiękniejsze są te rozlewne.
    A mój ojciec to on się wtedy nie może niczego doprosić!
    (ps. Bo ja to chyba w ogóle jestem odłamek skorupki z jajka, co to on wpadł do właśnie smażonej jajecznicy i nie chce z niej wyjść i klei się – i trzeba dopiero będzie, że mój ojciec poleci do kuchni, wyłączy gaz, wyciągnie nóż i dopiero wtedy to on mnie wyjmie!)

    końcu wstałem.

    Potem musiałem wstać drugi raz.
    Bo oczywiście zamieść to może i ja zamiotę, ale i też na tym skończę.
    A przecież tylko zamieść podłogę tam gdzie jest brudne, to tak jakby dać tej podłodze do jedzenia tylko suchy chleb.
    A gdzie masło, kiełbasa, herbata, gdzie wiaderko, szmata i mop, no gdzie?
    A potem nagle to mój ojciec to on już wiedział, że ja dobrze wiem gdzie i co,
    ale oczywiście z tego całego mojego bujania w obłokach to ja już gdzie i co to już nic nie wiem.

    A potem musiałem wstać jeszcze raz.
    Bo w końcu nie wytrzymałem!
    Bo mój ojciec właśnie gdzieś tam w łazience położył palec i zaraz zobaczył, że tam to jest tak oblepione,
    że się nie da położyć palca.
    Ale po co jemu tam kłaść ten pierdolony palec, jak tam nie jest na palec tylko na szampony i płyny!
    A potem w lot tego doszło do jatki –
    że on skurwiel i ja skurwiel,
    on pojebany i ja pojebany,
    on schujały ja schujały,
    on debil ja debil,
    on pedał ja pedał,
    on gnój ja gnój,
    on jaskółka
    (on jaskółka!)
    (on jaskółka!)

    Roman Knap zmarł 17 lipca 2013
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    * JASKÓŁKA, ROMAN KNAP
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    "...i tam zaczął po kolei pod tymi wierszami, w komentarzach, z szaleństwem, opętaniem i już na pełnej kurwie i po bandzie ordynarnie, agresywnie i wulgarnie obrażać wszystkie wklejone tam wiersze i ich autorów, dopisując wszędzie chuj ci w dupę zasrany chuju albo chuj ci w korę mózgową zapiździały grzbiecie albo jeszcze chcwd beteonowy dupku, bo powiedziane jest, że tak jak Tomaszka zawsze budzi się w nocy z pełną lodówką, która nie daje jej spać, tak Szatanowi nigdy nie daje spać Poezja (bo przecież jest ona owym archetypicznym odpowiednikiem doświadczenia człowieka w religii, a zatem też – nomen omen – w jego uspołecznieniu, a poza tym to ta Poezja pragnie przecież tych samych praw, co dusza – nieśmiertelności). Tak więc to butne ścierwo szatańskie niczego bardziej nie pragnie, jak tylko to żeby zawstydzić Poezję, zaczerwienić ją, zmieszać z błotem, zhańbić, zbrukać, opluć, obryzgać, wyszydzić ją, zeszmacić, opuścić jej wzrok, zachwiać wiarę! Opętuje więc ciało, jak teraz ciało Krzysztofa Ostrego-O, duszę zniewala, i zaraz potem cieszy bułę i pędzi na portal poetycki, gdzie loguje się, aby już tam, pod każdym możliwym wierszem, przepisywać się zawsze w tych samych opętańczych słowach – chuj ci w dupę, chuj ci w dupę, chuj ci w dupę, chuj ci w plecy jebańcu, chuj ci w rot bąclu, chuj cię zwąchał lamusie, cycki se usmaż ty stara pizdo albo chuj ci w dupę ty chuju na ropę".

    Egzorcyzmy nad trollem Krzysztofem Ostrym-O, In nomine Patri,Och, czytelniku, bracie mój umiłowany :)

    Roman Knap
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Jaki On był mądry! Dziękuję ?
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    Pobóg Welebor, polecam lekturę komentarzy. Trudno o ciekawszą wymianę zdań pod tekstem literackim zamieszczonym w sieci:

    http://historiamoichniedoli.com/teraz-kurwa-roman-knap/comment-page-1/
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    Hahaha, jak widzisz, nie jesteś pierwszy! Wyżej jest dzieło Romka:

    "...chuj ci w dupę, chuj ci w dupę, chuj ci w dupę, chuj ci w plecy jebańcu, chuj ci w rot bąclu, chuj cię zwąchał lamusie, cycki se usmaż ty stara pizdo albo chuj ci w dupę ty chuju na ropę"

    Fragmenty pochodzą stąd:

    http://historiamoichniedoli.com/teraz-kurwa-roman-knap/comment-page-1/
  • Trzy Cztery dwa lata temu
    Pod tekstem Marek Trojanowski pisze:

    marek trojanowski:

    25 lutego, 2010 o 4:56
    romek, tyle chujów w dupie to ja jeszcze nie widziałem, a musisz wiedzieć, że uważam się za eksperta w dziedzinie klasyki oraz awangardy porno.

    w kwestii autentyczności – ja wszystkie swoje teksty poświęciłem zdarzeniom fikcyjnym. za każdym razem, kiedy czytam swoje teksty powtarzam sobie: „to się nie dzieje naprawdę, to się nie może dziać!”. i faktem jest, że takie coś o czym ja piszę nie może istnieć – nie ma prawa.
  • Niezły psychol dwa lata temu
    Słone paluszki, to o nas XD
  • Grain dwa lata temu
    z twittera
    - czy forma ,,zarachuje" jest poprawna? - pyta księgowa
    - ,,panowie zechcą poczekać" będzie bardziej stosowna - odpowiada doklejony do scenki profesor Jan Miodek.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Ha ha, ten sam Miodek podał zamiennik "chuj ci w dupę" = "odejdź prędko do krainy doznań analnych"
    Pozdrawiam ?
  • rozwiazanie dwa lata temu
    dobre ?
  • Angela dwa lata temu
    Ja to raczej podziękuję, baw się dobrze sam, jak lubisz??
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Ha ha, dzięki ?
    Pozdrawiam !
  • Narrator dwa lata temu
    Jemu wolno pisać takie rzeczy, jest jeszcze młody, ma wiele czasu, żeby odkryć piękno życia. ?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Pobóg Welebor↔Niespełnienie, bywa męczące:)↔Pozdrawiam?:)
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Ha ha, nie zawodzisz mnie ?
    Pozdrawiam ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania