Burza roździał I: Ja

Uciekałem choć wiedziałem, nie dam rady. Uciekałem ale wiedziałem, że mnie dopadnie. Uciekałem przed rzeczą naturalną. On cały czas mnie gonił. Czułem go na swoich plecach, w swoim ciele, w sercu, w umyśle. W końcu się zatrzymałem. Pomyślałem czemu miałbym przed nim uciekać. Stanąłem mu na przeciw. To był mój największy sukces. Ale od początku.

Byłem nastolatkiem. Chodziłem do szkoły. Uczyłem się. Miałem kolegów, przyjaciół i wrogów. Zwyczajnie. Właśnie, zwyczajnie. Nie dawało mi to spokoju. Myślę sobie nie mogę żyć normalnie. Jestem powołany do specjalnych rzeczy nie do normalnych. Ale do tego wrócę później. A nie powiedziałem wam jak się nazywam. Albo raczej jak się nazywałem. Paweł. To moje byłe imię. Teraz wymienię moich najlepszych kolegów:

1.Antek - Mój przyjaciel. Jesteśmy bardzo podobni. Oboje lubimy książki i gry komputerowe i chodzimy do tej samej klasy Ia gimnazjum. Ale jest zasadnicza rzecz która nas różni. Mu codzienność nie przeszkadza a ja jej wręcz nie znoszę.

2.Angelika - Najlepsza dziewczyna jaką znam. Moja przyjaciółka. Często ja, ona i Antek wychodzimy gdzieś razem, np. nad Wisłę bo mieszkamy w Warszawie. Jej zainteresowania w głównej mierze to moda. W ławce siedzi z Moniką

3.Monika - Też fajna dziewczyna ale nie spotyka się z nami tak często jak Angelika. Jest uprzejma. Nikomu nie wadzi. Interesuje się historią i geografią

4.Filip - Fajny koleś. Większość osób w szkole go lubi. Jest bardzo dobry w większości sportów. Uwielbia wręcz skoki narciarskie i piłkę nożną. Jest przyjazny ale potrafi się wkurzyć.

Dobrze. Tyle o moich przyjaciołach. Teraz coś o mnie.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Canulas 06.03.2018
    Ok. Rzuciłem okiem.
    Jest raczej słabo.
    Brak przecinków, te numery też taki średni pomysł. Kilka innych błędów. Do tego krótykie, ale w tym przypadku - lepiej, bo łatwiej poprawić. Zobaczmy drugą część.
    Bez oceny

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania