Poprzednie częściNocna historia nocą pisana (1)

Nocna historia nocą pisana: Koniec

Znowu noc. Znowu noc. Znowu ta jebana noc. Czy nie ma innych tematów? Czy zawsze musi być tutaj ciemno? Czy, kurwa, choć jeden raz akcja nie może toczyć się w dzień!? Chwila moment. Zapomniałem. Pstryk! Jest dzień. Odrazu lepiej. Choć teraz nie ma już tego mrocznego klimatu. Dobra, walić to. Chciałem dzień to mam dzień. Ehh... Powinienem teraz gdzieś pójść, poprzeklinać, pośpiewać mazurek i takie tam. Trzy razy to się sprzedało, więc i tym razem to przejdzie. No to zaczynamy. Trzeba rozprostować kości. Eee... No nie wiem. Chyba powinienem gdzieś pójść i coś zrobić. Dobra. Idę chodnikiem. Ok. Teraz się zatrzymam i zacznę zwracać uwagę na jakieś mało istotne rzeczy. Patrzę na lewo. Widzę kosz na śmieci. Powoli wyłania się z niego kot. He, jednak jest biało - czerwony. Wiedziałem. Chwila. On nie powinien śpiewać mazurka, czy coś takiego. Nie wierzę. On normalnie idzie i... nic. Kurde. Chyba zmiana pory dnia nie była dobrym pomysłem. Mam dość. Pstryk! Ok. Nic się nie dzieje. Jeszcze raz. Pstryk! Hej! Nie działa. Co jest? Kurwa, no nie. Popsułem opowieść. Ja pierdolę! Kurwa. Nie będzie kolejnych części. Nie będzie. Trudno. I tak nikogo to nie obchodziło. Tylko co ja powiem autorowi?

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Nuncjusz 04.11.2016
    zjedz mazurek
  • Pan Buczybór 04.11.2016
    Dzięki *mlaskanie *odgłosy jedzenia
  • TeodorMaj 04.11.2016
    Pan Buczybór smacznego xD
  • KarolaKorman 04.11.2016
    Nie ma dnia ani nocy, nic nie ma - daj se spokój, idź dalej, zrób coś innego, smacznego :)
  • Zdzisław B. 05.11.2016
    Co powiesz autorowi?
    - Stary, czas na spanie, a nie klikanie.
    ;)
  • Pan Buczybór 05.11.2016
    Coś w tym jest Zdzisław. Może będzie lepiej jak nie będę nic pisał po nocy.
  • Onyx 10.12.2020
    Dawaj mi tu rekonstrukcje!!!!! Chcemy pisanie po nocy! Dawaj pisanie. Po nocy ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania