Poprzednie częściDrabble (cykl): Anna mówi...
Pokaż listęUkryj listę

Drabble - Oto ogromny, czerwono-ognisty smok, mający siedem głów i dziesięć rogów, a na jego głowach siedem diademów

Siedzę przy kominku w towarzystwie Daniels'a, zapatrzony w żar. W nim jedyna nadzieja: umrę, jeśli zgaśnie. Na dwa łyki przypadają dwa szlochy. Gorę... Za oknem burza. Śnieg dokoła. Wicher posępną świszczy monodią. Pozamykane sklepy, szkoły, wyludnione ulice. Pług wpadł w zaspę. Paraliż komunikacyjny trwa od miesięcy. Prognozy są katastrofalne! Czy tak właśnie wygląda strefa śmierci? A może piekło? Kto powiedział, że nie może być lodowe? Byrce, Gąsienicowie… hajcują czym popadnie. A siwe dymy snują się po okolicy. Z nich powstaje bestia, co sama jest smrodem i siarką. I właśnie kołacze do mych wrót. Idę. Otwieram. Lepiej zostać pożartym, niźli zamarznąć.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Pan Buczybór 19.03.2018
    heh, bardzo spoko miniaturka. Szczególnie słownictwo. Fajny pomysł. Pozdro
  • Canulas 19.03.2018
    Ok. Kupuję to. Krótkie, zmyślne, ciekawie napisane.
    Oto biega.
    Bardzo ładnie.
  • maciekzolnowski 19.03.2018
    Dzięki, miło mi to słyszeć. Pozdrawiam również! MZ ;)
  • Bożena Joanna 22.03.2018
    Tytuł bajkowy, a wizja apokalipsy: nieunikniona zagłada, albo mróz albo skażone środowisko. Ciekawy pomysł. Pozdrowienia!
  • maciekzolnowski 22.03.2018
    ;D :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania