Poprzednie części: Poranek nie ogarnięty
Poranek w słońcu i jego promieniach
Już słońce wzeszło
swoim uśmiechem przywitało
oczkiem delikatnie mrugnęło
i wstać z łóżeczka kazało
bezchmurne niebo
wglądając z okna
przyglądam się uważnie
chmury gdzieś pochowały się
może w chowanego się bawią
przez ono słońce dotknęło mnie swoimi promieniami
delikatnie popieściło moje dłonie
a ja czuję
gładkość jedwabiu
słońce wzeszło
przytuliło mnie
mocno do siebie
Następne części: Poranek z kawą w słońcu Poranek i twoje oczy
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania