Silver - Historia ... Prolog
W państwie Kselion bogata rodzina Mensa dostałe mały podarek od świata. Dziewczynkę nazwali Silver, ponieważ Jakana marzyła o córce z takim imieniem. Lajos nie miał nic przeciwko danemu pomysłowi i nie próbował protestować. Dziewczynka miała różowe włosy i błękitne oczy co było zaskakujące dla jej rodziców i lekarzy. Kiedy miała około czterech lat została porzucona w lesie niedaleko miasta Paros z niczym więcej niż Srebrnym nożykiem. Na ratunek nie musiała długo czekać, ponieważ tego samego dnia została uratowana przez miejscowego urzędnika imieniem Okama. Mężczyzna zabrał ją do siebie i uznał w stanie za własną. Okama jest urzędnikiem stanu i mimo swojej wielkiej wiedzy przedstawianej przez kompletnie nieułożone czarne włosy, szare oczy i bladą cere nie zajmuje najwyższych pozycji w firmie logistyczno-montarzowej ClockWork Automatiks (CWA). Posiada on małe mieszkanie w pietnastym bloku na obrzeżach miasta. Paros jest miastem u podnóża góry Sarion bogatej w złoża metali szlachetnych i energetycznych. Miasto to sobie nie różni się za bardzo od innych. Jest wielkie, piękne, pełne drapaczy chmur i mostów pomiędzy nimi. Na dachach i niektórych piętrach znajdują się pola uprawne zapewniające miastu prawie kompletną samodzielność oraz parki dla mieszkańców. Na terenie około 1000Km2 mieszka ponad 100000 osób. Większość z nich pracuje w kopalniach, biurokracji, logistyce i zawodach naprawczych lub twórczych wraz z maszynami. Na południowy zachód od centrum znajduje się wielka połać lasu stanowiąca naturalną ochronę miasta. Z powodu dużej ilości dronów logistycznych w mieście powstał gang znany jako Ledajici, których celem jest zniszczenie każdego napodkanego drona i przywrucenie pracy ludziom ''W Imię Ludzkości! Oczyścimy świat z maszyn!''
Komentarze (2)
"Męszczyzna" - serio?
Dobra, jak widzę mamy tu do czynienia z bardzo typowym urban fantasy. Byłoby okej, bo nawet utarte schematy można fajnie sprzedać, ale tutaj panuje totalny chaos. Opis bohaterki, tragiczne wydarzenie, nudnawy opis miasta. W dodatku dużo nazw, których czytelnik pewnie nie zapamięta. Napisane sucho i po prostu się nie klei. Jakbyś chciał posklejać porwany list. Mimo to wyczuwam tu całkiem duży potencjał, bo widać, że to uniwersum jest przemyślane, tylko nie umiesz go przedstawić czytelnikom.
Polecam poczytać: http://www.opowi.pl/kraina-ta-byla-tak-wielka-ze-zabraklo-mi-a37645/
Pozdro i życzę powodzenia
Po pierwsze nie rozumiem dlaczego w tytule został użyty wielokropek. To znak interpunkcyjny tak samo jak przecinek czy kropka i ma konkretne zastosowanie. Wnoszę o usunięcie go z tytułu, bo nie widzę tam dla niego miejsca.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielokropek
"(...) mały podarek od świata - Dziecko" - dziecko to imię czy zwykły rzeczownik określający otrzymany podarek?
"Dziewczynkę nazwali Silver, iż Jakana marzyła o córce z takim imieniem." - spójnik 'iż' oznacza to samo, co 'że'. Dokładnie to samo. To nie jest substytut dla 'ponieważ' albo 'bo'. Tu został zastosowany błędnie, stąd prosiłabym o zmianę spójnika bo zdanie jest bez sensu.
"Różowe włosy i Błękitne oczy" - epitety z małej litery. Nie ma powodu by stosować wielką literę. Sprawa powtarza się dalej w tekście, nie będę już wklejała. Generalnie wszystkie epitety z małej litery.
"Męszczyzna zabrał ją do siebie i uznał w stanie za własną" - mężczyzna
"przez kompletnie nie ułożone czarne włosy," - nieułożone. Nie z przymiotnikami w większości piszemy razem.
"mieszkanie w 15 bloku na obrzerzachmiast" - cyfry zapisujemy słownie
"Miasto to sobie nie różni się za bardzo od innych miast tych czasów. " - powtórzenie miasto/miast
"Na terenie około 1000Km2 mieszka ponad 100000 osób." - zapis słowny zarówno cyfr jak i kilometrów kwadratowych
''W Imie Ludzkości!" - w imię
Musisz więcej czytać tekstów i ogarnąć błędy. Polecam program ortograf w necie można tam wrzucić tekst. On wyłapie ci przecinki albo jakieś oczywiste błędy ortograficzne.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania