Teoria trzecia. Czy Netsu to Maja?

Witajcie panie i panowie! Pora na (przygodę) teorię! Początek może mylić. Tekst, owszem jest fanfikiem, ale z Kuroko no Basket. Chodzi konkretnie o: KnB-Pokolenie Idiotów autorstwa Maji. Zanim jednak zacznę, to powiem dwie ważne rzeczy. Po pierwsze: od teraz wszelkie linki będą na dole. Po drugie: Wielu z was zastanawia się, kim jestem. Powstała nawet na ten temat teoria. Możecie się domyślać, ale wam nie powiem.

No, a teraz wracamy do tematu. Proszę tylko pamiętać, że mogą tu być spoilery. Zgodnie z zapowiedzią pytanie brzmi:

Czy Netsu to Maja?

Argument pierwszy. )

Najpierw wyjaśniam kim jest Netsu. Jest to główna bohaterka naszego fanfika. Już to samo w sobie może być argumentem. Czemu? A no dlatego, że to kolejny schematyczny do bólu gatunek. Ponownie, bez urazy dla czytających i piszących. Jeśli pojawia się nowa postać, to najczęściej jest to albo ideał autora/autorki, albo sposób na naprawę jej/jego kompleksów. Naprawdę rzadko bywa inaczej.

Argument drugi. )

O Netsu można powiedzieć jedno. Kocha anime i mangi. Zna też japońską kulturę. Czy ktoś jeszcze tak ma? Owszem, Maja (a przy okazji całe Opowi). Pojawiła się nawet muzyka rozrywkowa, co w odniesieniu do "Dziewczyny Paganiniego" ma drugie dno. Aczkolwiek to jest pewnie przypadek.

Argument trzeci. )

Kiedy ogląda się anime, jedna rzecz rzuca się w oczy. Zero dziewczyn w drużynach. Mnie to nie przeszkadza, gdyż mówię sobie, że to po prostu męskie mistrzostwa i tyle. Tyle że teraz w drużynie jest dziewczyna. A Maja też nią jest.

Oczywiście ta teoria była tak oczywista, że nawet kamień by ją wybronił. Dlatego pora na kolejną teorię.

Jestem za mało zorientowany w świecie Kuroko, aby włożyć, ale i tak upchnę ją w tym świecie:

Czy pierścionek to coś więcej niż lucky item?

Argument pierwszy. )

Kuroko nie wierzy w horoskopy, a mimo to poszukał Lucki Itemu dla Natsu. Dodajmy, że sama bohaterka też nie jest jakoś przesądna. Czyli tu nie chodzi o szczęście. Więc jaki jest powód? Oczywisty, mieli się ożenić, a jak to tak bez oświadczyn? Może i są dziwne, ale nie zapominajmy, że to nieśmiały chłopak.

Argument drugi. )

Obok pierścionka były też kwiaty oraz jedzenie. To drugie to oczywiście śniadanie, ale tych pierwszych się raczej nie je. Mówię raczej, bo to Japonia, a tam logika czasem mnie zawodzi. No wiecie, inna kultura. W dodatku były to kwiaty polne, a więc musiał się przy ich zbieraniu natrudzić.

Argument trzeci. )

Pierścionek był właściwie głównym bohaterem rozdziału. Gdyby był nic nieznaczącym dla fabuły przedmiotem, to raczej nie miałby tyle miejsca.

A teraz pora na jeszcze bonus do tej teorii. Jak mówiłem, jest to według mnie sposób Kuroko na oświadczyny. Dlaczego? Nawet gdyby zapomniał o obietnicy ślubu to i tak nie chciał, aby Netsu wiedziała o nim, aż do końca. Midorima chciał powiedzieć: "pierścionek zaręczynowy". Bądźmy ze sobą szczerzy, jakie inne pierścionki dla normalnych ludzi są tak zdobione?

I to tyle. Był jeszcze wierszyk o Pokolenie Cudów, ale nie widziałem w nim nic specjalnego. Linki:

http://www.opowi.pl/knbpokolenie-idiotowprolog-a6352/

http://www.opowi.pl/dziewczyna-paganiniego-rozdzial-1-a3268/

No i nastał czas na zapowiedź kolejnej teorii. Nie mam niestety pomysłu, więc mam do was pytanie. O kim ją zrobić?