Bartoszek

odszedłeś syneczku

jak daleko

jest czas

gdy idąc w tłumie

nie potrącali mnie

spieszący przechodnie

gdy patrząc

na mój brzuch

myśleli

ona niesie tam

życie

miałam radość

w oczach

tyle ciepła

w sercu

dla ciebie maleńki

i nie wiedziałam

że nosze w sobie

życie

skazane na śmierć

odszedłeś syneczku

a mogłeś być

wielkim odkrywcą

lub małym marzycielem

miałeś być nam

radością życia

odszedłeś

i zostałeś

w matczynym sercu

małym

ciepłym płomykiem

przedwcześnie zdmuchniętym

przez życie

Następne częściBartoszek Bartoszek Bartoszek

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania