Poprzednie części: Bartoszek
Bartoszek
pójdziemy do ciebie
syneczku
przyjdziemy
zapalimy ogniki wesołe
tak smutne
i będziemy patrzeć
przez zasłonę łez
na lata mijające
znaczone co roku
jedną świeczką więcej
tylko dlaczego
już nigdy
nie zapłoną
na torcie
przy wtórze twego
radosnego śmiechu
dlaczego tu
wśród ciszy ponurej
na zimnej płycie
marmuru
maleńki ognik
daje nam znać
że minął
jeszcze jeden rok
bez ciebie
pójdziemy do ciebie
syneczku
przyjdziemy
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania