Bingo slam 13

https://youtu.be/yXLPCJj5d5E

 

Ich argumentacja była prosta

 

Jak

 

kolumna co szła długą topolową aleją

 

 

(a On mówił, że po nim nikt już nie będzie musiał, a wy nadal krzyżujecie ludzi)

 

Argumentacja

 

Jak kolumna czołgów

 

(a On mówił, że po nim nikt już nie będzie musiał, a wy nadal krzyżujecie ludzi)

 

Wtedy jeszcze nikt nie myślał o tym że

 

Na śmierć

 

(wieczny odpoczynek racz im dać Panie)

 

Tak uczciwi i wrażliwi

 

Jak kolumna wojska idąca długą topolową aleją

 

Przez rozbite szyby

 

Samosioły patrzą

 

(i odpuść im

 

 

Nie wiedzą!?)

 

I wszyscy chcieliby wiedzieć

 

(wieczny odpoczynek racz im dać Panie)

 

Jak to jest, że stali się argumentem

 

(bo wojny są po to żeby ginęli cywile)

 

Argumentacja

 

(między innymi po to – każdy wojskowy to wie)

 

Jak długa kolumna czołgów na długiej topolowej alei

 

(póki co jest dobrze)

 

Zza rozbitych szyb patrzą samosioły

 

Tak uczciwi i wrażliwi

 

(a światłość wiekuista)

 

Możemy się tam przeprowadzić

 

Na jakieś bagno, do jakiejś chatki

 

I wierzyć, że nie dojadą do nas czołgi

 

Możemy zrozumieć, że nie da się inaczej

 

Doszliśmy do kresu możliwości

 

Do kresu sukcesu

 

Na jakimś bagnie mieszkać z karabinem w dłoni

 

Marząc, że nie przyjadą tu czołgi

 

Ja już mówiłem

 

Nikt nie zrzuci bomby

 

Gdzieś tam na górze

 

Ktoś rozbił lustro

 

Będziemy mieli siebie

 

(i odpuść im)

 

A ty

 

Możesz nieco inaczej

 

(nie wiedzą!?)

 

Inni będą znów tak samo samotni

 

Zostać stalkerem na bagnie w jakiejś chacie

 

(wieczny odpoczynek racz im dać Panie)

 

Wierząc

 

Że nie dojadą do ciebie czołgi

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania