Poprzednie częściBingo slam 13

Bingo slam 7 Jesteś moją Polską (sestyna liryczna)

dłonie zwisały w niemoc a oczy tylko patrzyły

życie poduszki marzeń porozbijało w puch co opadł na stan obecny

ostatni żywi tłuką w parapet okna

dociska i dodusza ich pierza natura

co dopieprza jak astma zabiera dech gryzie zaschniete gardło

to słowo lekkie jak puch - kocham

 

szklanka wody splukuje niewypowiedziane kocham

tylko ta elektryczność w powietrzu i skrzące oczy które patrzyły

więc jak skwar na pustynię wraca zaschnięte gardło

bo wszystko wpisuje się w ten cholerny obecny stan

nie budzi się wiosna i nie przyszła natura

nigdy posadzona wierzba dobija się w parapet okna

 

od przeniesionego spojrzenia zapala się bijąca w parapet okna

nigdy nie posadzona spłonęła od niewypowiedzianego kocham

i czy to gusła czy wszechrzeczy natura

przez długi czas zdziwione oczy za szybę patrzyły

wciąż nie rozumiejąc gubiac wiarę w obecny stan

cucac się kolejną szklanka i jak pustynia to zaschniete gardło

 

napary herbaty i destylaty lane na zaschniete gardło

ona dawno wyszła i znów puka w parapet okna

nie wierzba a znajomy z receptą na obecny stan

najnowsze tabletki od wybiorczej amnezji - zapomnę kocham

wytną wymażą wspomnienie jak jej oczy patrzyły

gesty pozy oddechy z tym zginie cała natura

 

i w tym świecie bez trosk i życia gdzie zginęła natura

pył kurz i piach drapia zaschniete gardło

i myśli jeden mają bieg - lepsze to niż żeby z chłodem jej oczy patrzyły

wtedy hybrydowymi paznokciami zastuka o parapet okna

kostucha która prócz końca wyzna szczere kocham

i wiernością na zawsze zabierze w nieobecny stan

 

przeklęty jak dwadzieścia dwadzieścia tak zwany rzeczy obecny stan

czeka nas jeszcze epidemia biedy i rozpaczy taka to rzeczy natura

podsycane nienawiści prostym słowem - kocham

tym razem gaz na ulicach spłucze zaschniete gardlo

lub czekaj nadal aż zastuka w parapet okna

wróg to czy przyjaciel czy może to jej oczy będą patrzyły

 

przeżyć obecny stan jakby jej oczy patrzyły

a odzyje natura i niewypowiedziane kocham

ukoi zaschniete gardło choć milczy parapet okna

 

https://youtu.be/wm28YHMHTYo

Następne częściBingo slam 14 Bingo slam 16

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • MartynaM dwa lata temu
    "poduszki marzeń" - niezbyt ta dopelniaczowka

    Końcówka ładna
  • Dementor Biały dwa lata temu
    To bardzo długi i nudny wiersz, moim zdaniem po prostu słaby
  • MartynaM dwa lata temu
    Dementor Biały, nie jest zły, a końcówka wrecz rewelacyjna.
    Oprocz tego są świetne frazy.
  • Dementor Biały dwa lata temu
    MartynaM oczywiście nie neguję Twojego zdania, jako autor cieszę się że doceniasz wkład pracy w ten wiersz, ale osobiście jestem mocno krytyczny.
  • Aleksandra30 dwa lata temu
    Nie dałam rady tego czytać. Strasznie nudne i nie wciągnęło mnie.
  • Dementor Biały dwa lata temu
    Po latach mam podobne zdanie

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania