Poprzednie częściCollaboration-Min Yoongi rozdział I

Collaboration-Min Yoongi rozdział Xl

-muszę się jakoś odwdzięczyć !zrobię wszystko- miałam odmówić ale przypomniałam sobie że Min mi wisi przysługę ,Typ jest zajebistym tekściarzem wiec, postanowiłam to wykorzystać, pomoże mi napisać tekst .Ależ mam szczęście ,że zabrałam papiery ze sobą

 

-hymm w takim razie mam prośbę ale to on musi ją spełnić - wskazałam na Suge a on i Jungkook popatrzyli na mnie ze zdziwieniem 

 

-Co ty ode mnie chcesz? Kim ty w ogóle jesteś?-powiedział z drwiną w głosie

 

-A sorki-zdjęłam maskę i kaptur-Teraz coś kojarzysz?- uśmiechnęłam się cwaniacko 

 

-ooo ty jesteś z 6:1,miło cię poznać jeszcze nie mieliśmy okazji pogadać-przywitał się ze mną miło Kook i zaprosił mnie do środka

 

-znowu ty, co chcesz ode mnie?-ależ miłe przywitanie 

 

-Jak zwykle miły- prychłam - oddałam ci bryloczek więc przychodzę odebrać swoją przysługę proste-wzruszyłam ramionami

 

popatrzył się tylko i dodał

 

-To co chcesz ,mów szybko ,bo mam ciekawsze rzeczy do roboty

 

-chce pomocy w napisaniu tekstu zaczęłam ale nie mogę go skończyć męczę się już  jakiś czas-powiedziałam ale zaczęłam się zastanawiać czy to nie był błąd 

 

-przemyślę to-i wyszedł

 

-co za typek xd -powiedziałam po polsku a jk popatrzył się na mnie

 

-Oh nie martw się on już tak ma nie wyspał się za bardzo, przez poszukiwania Bama- pogłaskał psa-chodź jak już tu jesteś to nie pozwolę ci szybko wyjść jakoś się odwdzięczyć muszę 

 

-no dobrze nie odmówię -poszłam za nim do salonu gdzie siedział V z Jinem

 

-mamy gościa -powiedział szczęśliwy królik

 

Świetnie w dzień ,kiedy wyglądam tragicznie ,spotykam ich super. Na słowa JK obaj się popatrzyli i już po sekundzie ,koło mnie znalazł się V

 

-Ohhh to znowu ty!!! Moja ulubiona makijażystka-uśmiechnął się kwadratowo

 

- hejka  jestem jin 

 

- witam Subaenim-ukłoniłam się

 

- aa tam bez tych tytułów poproszę-zaśmiał się

 

-dobrze jestem Ola miło mi

 

-Reszta chłopaków dziś jest zajęta także niestety dziś ,jesteśmy tylko my-powiedział maknae

 

-co cię do nas sprowadza ? oprócz przyprowadzenia Bama

 

-ahh kook mnie zaprosił do środka ,i w sumie to myślałam że Suga mi pomoże z tekstem aleee ,chyba trafiłam w nie porę-zaśmiałam się nerwowo

 

-ahh nie przejmuj się, na pewno ci pomoże tylko musi mieć lepszy nastrój 

 

-szczerze to ode chciało mi się jego pomocy-westchnęłam-z gorszymi rzeczami sobie radziłam, to z tym też sobie poradzę

 

Chłopaki się zaśmiali , pogadałam z nimi jeszcze chwilę i oznajmiłam że muszę już iść ,słowa się same nie napiszą. Są naprawdę kochani Yoongi totalnie do nich nie pasuje ,dziwne. Pożegnałam się z nimi i wyszłam. Nagle ktoś chwycił mnie za nadgarstek. Ukazał mi się Yoongi ze szlugiem

 

-chcesz-wystawił do mnie paczkę

 

POV YOONGI

 

-Co ty ode mnie chcesz? Kim ty w ogóle jesteś?-powiedziałem z drwiną w głosie

 

-A sorki-zdjęła maskę i kaptur i zobaczyłem dobrze mi już znaną Europejkę -Teraz coś kojarzysz?- uśmiechnęła się cwaniacko

 

-ooo ty jesteś z 6:1,miło cię poznać jeszcze nie mieliśmy okazji pogadać-przywitał się z nią Maknae i zaprosił ją do środka

 

-znowu ty, co chcesz ode mnie?-powiedziałem znudzony 

 

-Jak zwykle miły- prychneła - oddałam ci bryloczek więc przychodzę odebrać swoją przysługę proste-wzruszyła ramionami i teraz przypomniałem sobie sytuację z przed roku

 

popatrzyłem się tylko i dodał

 

-To co chcesz ,mów szybko ,bo mam ciekawsze rzeczy do roboty

 

-chce pomocy w napisaniu tekstu zaczęłam ale nie mogę go skończyć męczę się już jakiś czas-powiedziała, i w tej chwili mnie zaciekawiła. Zacząłem się jej przyglądać nie wyglądała dobrze na bank nie spała ze 3 dni podrząd ,znam to...

 

-przemyślę to-i wyszedłem na fajkę 

 

przez uchylone okno usłyszałem, kawałek ich rozmów i jak dziewczyna mówi

 

-ahh nie przejmuj się, na pewno ci pomoże tylko musi mieć lepszy nastrój-powiedział v

 

-szczerze to ode chciało mi się jego pomocy-westchnęła-z gorszymi rzeczami sobie radziłam, to z tym też sobie poradzę-zacząłem myśleć, ona i strasznie przypomina mnie i moją przeszłość

 

Po około godzinie dziewczyna wyszła z naszego dormu.

 

Chwyciłem ją za nadgarstek, ta popatrzyła na mnie ze zdziwieniem, po chwili ciszy zapytałem

 

-chcesz-wystawiłem w jej stronę paczkę  papierosów -nie zastawiała się długo wzieła jednego i wyrwała mi z ręki zapalniczkę 

 

Mineło kilka minut i zapytałem

 

-ile to już trwa-popatrzyła na mnie ze zdziwieniem ale dokładnie rozumiała o czym mówiłem

 

- 3 tygodnie-powiedziała oschle 

 

-a spałaś ostanio tydzień temu co?-dziewczyna tylko przytakła- widać

 

-bywa i tak w końcu coś wymyślę potrzebuję tylko więcej czasu-wzruszyła ramionami 

 

-też tak mówiłem... wyszło na to że po 3 miesiącach się wykończyłem  i Rm mnie uratował pomagając mi skończyć pisać,to jeszcze było przed debiutem-popatrzyła na mnie ,jakoś inaczej

 

POV OLA

 

Słuchałam go i nie mogłam uwierzyć w to co słyszę ,ktoś mnie rozumiał .Pękłam ,dawno nie miałam okazji gadać z kimś szczerze. Unikałam rozmów ze swoich zespołem ,bo nie chciałam ich martwić a co dopiero moich rodziców. Popatrzyłam się na niego i powiedziałam

 

-napijemy się?wiem jest dopiero po 11 ale dziś mam wolne ,co powiesz na drinka wieczorem?-nie mogłam wydusić nic innego chodź chciało mi się ryczeć ,wolałam tego nie robić

 

-może być przyjdź tu po 19 chłopaków nie będzie, wtedy napijemy się i pogadamy-zgasił peta i dodał-inaczej nie zgodzę się ci pomóc tekstem-wszedł do domu, zostawiając mnie z myślami,

 

Udałam się więc do dormu ,grając dobrą twarz do złej gry powiedziałam chłopakom że dziś odpuszczam trening i że umówiłam się na wieczór, ze znajomym.Byli w szoku żę mam zamiar robić coś co nie jest związane z pracą.

 

godzina 19

 

Wybiła 19 a ja z polską wódką stałam już pod drzwiami dormu BTS. Po chwili otworzył mi mój kompan do kieliszka Min Yoongi.

 

-wchodź -powiedział nie pokazując żadnej większej reakcji

 

zasiedliśmy na kanapie, a ja otworzyła naszego wspaniałego polskiego stumbrasa i polałam drineczki , Yoongi sączył swojego trochę się krzywił , tymczasem ja prawdziwa Polka prawie na raz wypiłam i potem kolejnego i kolejnego i w końcu pękłam.

 

POV YOONGI

 

Dziewczyna przyszyła z swoim alkohole ze swojego kraju ,po jej oczach widziałem już wymuszony uśmiech. Siedliśmy w salonie i polała pierwszego, nie chciałam się upić więc piłem spokojnie ,Europejkę coś gryzło bo na raz wypiła pierwszego i tak już poszło kolejny i kolejny aż pękła

 

-Hyung, ja już nie mogę-popłakała się, przemawiał przez nią alkohol -to wszystko mnie przytłoczyło, Daje z siebie wszystko staram się być jak najlepsza a nie mogę napisać głupich słów-Popatrzyła na mnie oczami zaczerwienionym od łez. Poczułem się nie komfortowo ,ale dobrze rozumiałem jej uczucia 

 

POV Ola

 

Nie dałam rady poryczałam się czułam ,że mnie rozumie więc nie czułam skrępowania ,nawet jeśli przemawiał przeze mnie alkohol. Przez dłuższą chwile nie odzywaliśmy się do siebie, a mi tylko po policzkach płynęły łzy ale nawet nie teraz ze smutku ale z ulgi ,że z kimś pogadałam .Wy ostatnich miesiącach brakowało mi bliskości rodziny

 

Wypiłam kolejnego drinka i zrobiłam coś, czego nie planowałam, rzuciłam się na Mina i mocno się w niego wtuliłam. Pierwszy raz od dawna poczułam się tak bezpiecznie i spokojnie , usłyszałam jak mówi 

 

-Pomogę ci z tekstem 

 

-dziękuję-powiedziałam cicho- uniosłam głowę i pocałowałam go w policzek po czym zamknęłam  oczy, w końcu zasnęłam spokojnym głębokim snem.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania