Poprzednie częściDeep 1

Deep 5

wieczory budzą mnie bólem

biorę kolejne tabletki

dodaję setkę

i dalej jest nieznośnie

 

może powinienem zamienić lekarza na księdza

szamana albo odciąć palec dla odmiany

Boży

przyszedłem do ludzi po odrobinę samotności

żeby móc uciec z ciszy w zgiełk i od zgiełku

wypalając na wargach kolejną szklankę

 

musztardówki zamienili na słoiczki nestle

i walimy pełne pełni troski o przyszłość

żeby zapomnieć

 

.

 

kolejny dzień przyniósł kolejny dzień

wykolejony u mety

obmywam stopy

gaszę światło i czekam do rana

bardziej z przyzwyczajenia niż z wiary

w cokolwiek

budzę się o świecie

Ilość odsłon: 3624

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania