Drabble - Dziewica (cz. 1)
Parą byliśmy od dwóch tygodni. To była miłość od pierwszego wejrzenia. W końcu nadeszła ta chwila, na którą oboje z utęsknieniem czekaliśmy. Ślubu udzielał nam prezydent Warszawy. Po nim wesele z trzema setki gości, prezenty, gratulacje, życzenia długoletniego pożycia. Śpiewom i tańcom nie było końca. Taki dzień zdarza się tylko raz w życiu. Miesiąc miodowy mieliśmy spędzić w Egipcie, pod piramidami.
Przed wyjazdem postanowiliśmy skonsumować nasz związek. To była nasza noc poślubna. W najdroższym stołecznym apartamencie. Tylko ja i mój świeżo poślubiony małżonek. Starannie nasmarował mój tyłek kupioną w aptece wazeliną.
Byłem przecież dziewicą i to był mój pierwszy raz.
Komentarze (9)
Dziękuję za komentarz.
Ps. Żalem ale 1.
Smutam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania