Dziewczyna i anemony (a...)

„Ty jesteś daleko a poziomka ma kształt łzy”

~Małgorzata Hillar - Poziomka

 

Zamknij oczy, kiedy patrzysz, powtarzała nieustająco każdego ranka.

Powietrze było ciężkie od żalów i win.

Nocne rozmowy niekontrolowane przez dotyk, raniły jak paralizatory.

Mocne i niewyobrażalne w bólu, a cisza targała jej ciałem. Jęczała w każdym centymetrze istnienia.

Zawsze przednoce kończyły się chłodnym pocałunkiem i zmęczeniem, a tyle lat minęło od tamtej chwili.

Wciąż milczała.

Po każdym zbliżeniu odsuwała się, jakby chciała wejść w głąb ściany. Tam był jej azyl wyciszenia, miejsce wygojenia ran i zapomnienia.

 

Ile czasu potrzeba na zamknięcie jednej chwili?

Kwadrans spóźnienia i skazanie na wygnanie poza wolność.

 

Pragnąłem wypożyczyć wytrwałość i uzyskać spokój. Siedemnaście miesięcy jak białe kartki

szeleściły pomiędzy nami.

Chciałem z nich wyjść, ona przyciskała moje dłonie do swojej twarzy… tam, gdzie kiedyś kwitły poziomki.

Byłem wrośnięty w nią jak sęk do stołu. Stanowiliśmy dwie blizny.

 

Czyja boleśniejsza?

 

Ciągle ten sam wzrok wbijała we mnie i prosiła o przeczekanie na zakwitnięcie.

Na próżno.

Wciąż patrzyła i wybierała z dna miski resztki jagód. Jakby tam chciała odnaleźć odpowiedzi.

Nie znalazła.

Przeszła przez przedwiośnie już sama i gdzieś u jesieni zrywała kwitnące zawilce.

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • befana_di_campi 05.11.2020
    Jakież to piękne...

    Serdecznie :)
  • Pasja 05.11.2020
    Dziękuję serdecznie za obecność. Pozdrawiam
  • Szpilka 05.11.2020
    Bardzo ładne i poetyckie ?
  • Pasja 05.11.2020
    Dzięki Szpilko za słowa.
    Pozdrawiam
  • Bożena Joanna 05.11.2020
    Pięknie napisana smutna historia o dwóch osobach, które niewątpliwie darzyły się uczuciem, a nie potrafiły porozumieć. Piękny cytat z poziomką.
    Dobrej nocy!
  • Pasja 05.11.2020
    Witaj Bożenko
    Dziękuję za odbiór. Czasem nie potrafimy podnieść się z upadku i prowadzimy walkę ze sobą. Porozumienie też jest zbyt proste by to zamknąć. Pozdrawiam serdecznie
  • Lotos 06.11.2020
    Bardzo mi się podobało, ach te poziomki... pamiętam film Bergmana "Tam gdzie rosną poziomki ".
  • Pasja 06.11.2020
    Dziękuję za poziomki. Pozdrawiam ciepło
  • Ładnie się zaczyna, potem jest trudno mi się czytało. Pozdrawiam!
  • Pasja 06.11.2020
    Dzięki za początek i pozdrawiam serdecznie
  • kigja 06.11.2020
    Chciałem z nich wyjść, ona przyciskała moje dłonie do swojej twarzy… tam, gdzie kiedyś kwitły poziomki.

    Byłem wrośnięty w nią jak sęk do stołu. Stanowiliśmy dwie blizny.

    Piękne!
    Pozdrawiam
  • Pasja 06.11.2020
    Dzięki za przystanięcie i dobry wybór
    Pozdrawiam ciepło
  • Dekaos Dondi 06.11.2020
    Pasjo↔Bardzo poetycki tekst, lecz taki trochę ''nie można czegoś skończyć, by zacząć od nowa, tylko inaczej trwać, w tym co jest''
    ''Ile czasu potrzeba na zamknięcie jednej chwili''?
    ''Pragnąłem wypożyczyć wytrwałość i uzyskać spokój''
    Te dwa→najbardziej:)↔Pozdrawiam:)↔5
  • Pasja 06.11.2020
    Dobrze prawisz Dekaosie i pięknie dziękuję za spojrzenie.
    Pozdrawiam
  • Onyx 09.11.2020
    Przepiękne
  • Pasja 09.11.2020
    Dzięki Onyx za przeczytanie i słowo.
    Pozdrówka
  • MarBe 09.11.2020
    Bardzo smutne - "Po każdym zbliżeniu odsuwała się, jakby chciała wejść w głąb ściany. Tam był jej azyl wyciszenia, miejsce wygojenia ran i zapomnienia."
    Pozdrawiam
  • Pasja 10.11.2020
    Dzięki piękne za odbiór i słowa. Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania