Poprzednie części: erekcjato na wiosnę z miłości padnięte
erekcjato wizerunku epoki
jestem tu jestem w literach
znajdziesz mnie między wierszami
rano gdy oczy przecieram
chichoczę nawiasów freskami
gdy w ciągu dnia odpoczywam
od nużących czynności
i jeszcze późnym wieczorem
nim w bety rzucę swe kości
rzeźbię radości i smutki
maluję z ikonek uśmiechy
a czasy negują tezę
że jestem w pełni człowiekiem
.
.
.
.
.
.
.
renesansu
Komentarze (12)
Pozdrawiam
nie ma zmiłuj...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania