evviva l'arte

bogowie, tworzący świat

swój własny, nieskalany

w objęciach sztuki, niczym morskich fal

zagubieni poszukiwacze nirwany

odkrywają się, nadzy i niepokorni

odziani w słowa, bezwstydnie błądzący

spowici pięknem, tak jak Tetmajer

aby sztukę dla sztuki tworzyć wytrwale

nie oczekują poklasku

nie pragną pieniędzy

jedynie twórczość oddziela od nędzy

boskie poematy, rymy, cytaty

non omnis moriar, tak jak Horacy

Następne częściEvviva l'arte

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • ireneo rok temu
    bogowie szukają burz poklaskiwania. Zachłanni i zazdrośni gotowi zabić co robią z lubością, jak choćby Jezus zamieniający dzieci w świnie czy oddające je na rozszarpanie niedźwiedziom za wyśmiewanie "łyska".
    Pieniędzy-nędzy, pracy-Horacy zbyt pospolite i nie koresponduje z efektem bogatej wyobraźni autora. Zazwyczaj z tą idzie w parze bogactwo słownictwa czego, jak wskazałem, nie widać.
    Tekst bez bez tej rymowanej banalności nic nie straci a chyba nawet jeszcze zyska.
    I tak ci dopomósz buk.
  • próżnia rok temu
    ,,rymowana banalność" jest jedynie dodatkiem, który według mnie nie gra tu istotnej roli. Warto jednak skupić się na licznych aluzjach, aby w pełni zrozumieć sens. Wiersz sam w sobie jest parafrazą ,,Evviva l'arte" od Tetmajera, który również przedstawia artystów jako biednych, a mimo wszystko szczęśliwych, właśnie za sprawą sztuki. Mnie osobiście temat sztuki i całego tworzenia fascynuje i to właśnie chciałam pokazać w utworze, jak bardzo intymny i sakralny jest to proces. pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania