Ale... – Opowi.pl

30.03.2021

Witajcie!
Serdecznie zapraszam was do nowej zabawy forumowej. Na czym będzie polegać?
Jeden użytkownik pisze zmyśloną dobrą wiadomość, zaś drugi jej mniej optymistyczną część.

Przykłady:
W końcu znalazłeś dziewczynę...
... ale jest narysowana na kartce.

Powstanie twoja filmowa biografia...
... ale zagra cię Tomasz Karolak.

Powodzenia

Onyx

30.03.2021

Osoba, która ci się podoba, zaprosiła cię na randkę...

yanko wojownik 1125

30.03.2021

Ale na miejscu okazało się, że coś jej wypadło. Żeby nie przepadła rezerwacja, poprosiła znajomych o zastępstwo, i w zamian przyszła inna, bardzo wredna...

Targówek

30.03.2021

Pojechałeś na wycieczkę na Mazury...

yanko wojownik 1125

30.03.2021

Ale po drodze autokar zaczął się psuć i co trochę przystawał, potem popsuł się całkiem i zaczął padać deszcz. W tym miejscu nie było zasięgu i nie dało się wezwać pomocy.
Przez dwie doby padało cały czas, czekałeś w ścisku, wychodząc za potrzebą w krzaki, mokłeś przy tym.
Trzeciej doby skończyło się jedzenie, kierowca co prawda znalazł ciągnik, który miał odholować zepsuty autokar, ale pod warunkiem, że będzie pusty.
Wszyscy poszli szukać przystanku PKS, wieczorem najwytrwalsi, taki znaleźli, ty byłeś w tej szczęśliwej grupie.
Wg. rozkładu autobus jeździł tędy dwa razy dziennie. Koczowaliście na przystanku dwie doby i niestety nie przyjechał. Wypalaliście ostatnie papierosy, w kilka osób, na spółkę.
Postanowiliście iść do najbliższego miasta pieszo. Nie wiedzieliście w którą stronę, bo nikt nie miał mapy a zasięgu wciąż nie było, więc trochę pobłądziliście i to był stracony dzień.
Następnego dnia określiliście kierunek przy pomocy słońca i zegarka i trzymaliście się kursu, ciągle na zachód, nie wiadomo dlaczego nie gdzie indziej, pewnie dlatego, że każdy kiedyś oglądał westerny.
Żywiliście się na tym etapie szczawiem i poziomkami. Spaliście byle jak, kładąc się pod przydrożnymi topolami, niektórzy zniknęli. W końcu szedłeś sam. Poczułeś słabość i wir w głowie, więcej nie pamiętałeś, aż do przebudzenia w szpitalu.
Okazało się, że ukradli ci portfel i dokumenty. Formalności zajęły ci dwa dni. Na policji przesłuchali cię na ewentualność bycia światkiem dziewiętnastu przestępstw.
Na końcu dostałeś od policji zaświadczenie i pieniądze na bilet do domu.
Twój urlop się skończył.