Poprzednie częściHogwart - Dalsze losy

Hogwart - Dalsze losy 2

Wielka Sala w mgnieniu oka wypełniła się czarodziejami i czarodziejkami. James z kilkoma chłopakami z Gryffindoru zaczęli się śmiać. Pewnie znów powiedział coś śmiesznego.

Zastanawiało ją to, czemu Thomasa nie ma w ich gronie. W ogóle nie widziała go ani na King’s Cross, ani w pociągu. Coś było nie tak…

W końcu udało jej się dostać do stołu Gryfonów. Usiadła na swoim miejscu. Po chwili James usiadł naprzeciwko niej i pochylił się nad stołem.

- Widziałaś Thomasa? – spytał z niepokojem w głosie.

- Myślałam, że się pokłóciliście… - zaczęła, ale przerwała jej dyrektorska przemowa.

Wszystkie oczy zwróciły się ku gronu pedagogicznego. Dru zastanawiała się już od trzech lat, jak oni się czują, gdy kilkaset par oczu patrzą się na nich, a oni wiedzą, że muszą coś powiedzieć.

Nic ważnego nie było – rozpoczęcie kolejnego roku nauki, przydział nowych uczniów do domów, bla, bla, bla…

Nic o Thomasie… Co się z nim działo?

Jedzenie pojawiło się na stole i wszyscy zabrali się za przysmaki. Dziewczyna gapiła się w swój pusty talerz. Nie mała ochoty na jedzenie. Nie w takim momencie. Pd samego patrzenia na to wszystko robiło jej się niedobrze.

Wstała od stołu i zaczęła zmierzać ku wyjściu z Sali.

- Dru, gdzie idziesz?! Przecież nic nie zjadłaś!

Anna poderwała się na nogi przestraszona jej zachowaniem. Nie zatrzymała się, ani nie odpowiedziała. Chciała się położyć.

Pchnęła potężne drzwi i wyszła na korytarz.

- Panno Davis! – Dru podskoczyła na widok profesor McGonagall. – Dlaczego tak wcześnie opuszczasz tak ważną uroczystość? - spojrzała na nią podejrzliwie.

- Źle się czuje, chciałam iść się położyć. – skłamała.

Nie pierwszy, nie ostatni raz…

Nauczyciela popatrzyła się na nią z uwagą, ale pozwoliła jej odejść. Jednak, zanim kobieta zniknęła w gwarze Wielkiej Sali, Dru zadała jej pytanie:

- Pani profesor, co się dzieje z Thomasem?

Czarownicę zaskoczyło to pytanie. Najwidoczniej myślała, że nikt tego nie zauważy.

- Nie martw się. On jest w tym momencie w Hogwarcie.

Następne częściHogwart - Dalsze losy 3

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • elenawest 25.11.2015
    Oooo, no powiem ci, że bardzo zaskoczyłaś mnie zakończeniem opowiadania, choć po słowach McGonagall już domyślam się, co się stało z Thomasem... Aczkolwiek tę wiedzę zachowam dla siebie, by nie psuć innym zabawy :-) zostawiam 3, bo liczyłam na dłuższy tekst.
  • Dot 25.11.2015
    Jak już mówiłam - pisze krótkie teksty, bo wydaje mi się, że szybciej się je czyta i nie zanudzają tak ludzi, aczkolwiek mogę zdecydować się na dłuższe :)
  • elenawest 25.11.2015
    Dot krótkie teksty są dobre, fakt, ale nieco dłuższe również, bo u ciebie jest tak, że człowiek się wczuwa i nagle... pfff, koniec... :-/
  • Dot 25.11.2015
    elenawest Wiem, moja ciocia też mi to mówiła. :p
  • Lucinda 25.11.2015
    Cóż, w sumie nie za wiele się wydarzyło. Miło by było, gdybyś zdecydował się na dłuższe teksty, wtedy można mieć czas, żeby się w to wciągnąć, przynajmniej ja tak uważam:) Wypisałam błędy:
    ,,Pd samego patrzenia " - ,,od" (literówka);
    ,,Nie zatrzymała się, ani nie odpowiedziała" - przed ,,ani" nie stawia się przecinka, chyba że się powtarza jak wcześniej przy początku tekstu;
    ,,Źle się czuje, chciałam iść się położyć" - ,,czuję";
    ,,Nauczyciela popatrzyła się na nią z uwagą" ,,nauczycielka" i ogólnie lepiej jest pisać bez ,,się" w takich czasownikach jak ,,patrzeć", ,,popatrzeć", ,,spojrzeć" itd., według mnie lepiej to brzmi;
    ,,Jednak, zanim kobieta zniknęła" - bez przecinka. Dam 4, bo myślę, że stać cię na to, aby popracować jeszcze nad stylem, na razie jeszcze czegoś mi tu brakowało. Ale tekst oceniam pozytywnie:)
  • Dot 25.11.2015
    Postaram się, aczkolwiek może mi coś nie wyjść. Literówki to ja chyba zjadam na śniadanie :p Że tak powiem zasuwanie po klawiaturze jest dobre i złe, bo szybciej się pisze, ale błędy też to przynosi. Każdemu się zdarza :)
  • elenawest 25.11.2015
    Dot a więc musisz zacząć sprawdzać swoje teksty prze dodaniem ich na portal i tych błędów będzie zdecydowanie mniej
  • Dot 25.11.2015
    elenawest Wiem, wiem, już to mi mówili i ja je sprawdzam. Tylko często ktoś mnie woła, bo coś mam zrobić i omijam te, co są dość istotne :/
  • elenawest 25.11.2015
    Dot serio? Takie masz wytłumaczenie na swoje błędy? Wiesz, przypuszczam, że nie tylko ciebie wołają rodzice czy ktoą tam w domu, by coś ztobić, no i część osób stąd pracuje, a jakoś jeszcze nigdy od nikogo nie słyszałam, by ludzie zrzucali winę na obowiązki...
  • Dot 25.11.2015
    elenawest Z reguły nie umiem się tłumaczyć, więc też moja wina, tego nie było :p
  • comboometga 25.11.2015
    Zdecydowanie za krótkie ;_; Jest kilka błędów interpunkcyjnych, zjedzonych literek i powtórzeń, ale podoba mi się :) Daję 4 i czekam na kolejne części :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania