jesień słowa niesie

czerwieni się mieni w żółte liście

deszcz kropi babie lato srebrzyście

oplata krzaczki małe pajączki tkacze

na stawach odgłosy kolorowe kacze

 

zapadam w sen melodii pejzażu w parku

siedzą ptaki na parapetach na skwarku

zajęci pracą ludzie pędzą niczym lokomotywy

każdy narzeka każdy spragniony odnowy

 

na lepsze złote czasy kalosze płaszcze

parasole z szafy szumi las w dłonie klaszcze

zapadam się w w myślach zagadkowych

na gałęziach czarno białych brzozowych

 

nie patrzy na mnie podejrzanie sroka

nie mam nic co mogłaby ukraść czarnooka

zamykam drzwi i okna zimno w okiennicach

wiatr szaleje piach unosi jak w baletnicach

 

po lecie zostały w wspomnieniach

w dal odeszło ciepło głębia w westchnieniach

żółte czerwone jabłka zapach siana

zielone łąki ptaki podróż podniebna bociana

Następne częścijesień jesień królewska jesień

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • befana_di_campi 15.10.2020
    Fajne bardzo :-)

    Serdecznie :)
  • Yaro 17.10.2020
    Dziękuje Befano .Pozdrawiam ciepło:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania