Poprzednie części: kiedy pękają szwy
kiedy dusisz się we własnym sosie
lawiruję
pomiędzy rzucanymi w plecy razami
a odrobiną fantazji
z pierwszego wzgórza Ani
a ty pod nogami się plączesz
i jak zawsze żebrzesz o codzienność
tymczasem noc nie jest ani na krok
pozbawiona oddechu
można chodzić po nowych ścieżkach
gubić stare
nikt nie patrzy na odbicia w kałuży
kiedy nie wpadasz pod nogi
szukasz kamieni
i nie słuchasz że plakaty krzyczą
zerwaną struną
jakbyś nie potrafił otworzyć oczu
Następne części: kiedy przywołam cię paluszkiem
Komentarze (128)
Poza tym niezły, ale przerost formy nad treścią.
ru:
"lawiruję
pomiędzy rzucanymi w plecy razami "
W poprzednich tekstach było czuć większą dbałość o stworzenie pewnych obrazów, a tutaj jest to rwane. W zasadzie to zestawienie fraz, w dodatku trochę znajomych.
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
Kiedyś cały pokój miałem w plakatach?
Pozdrawiam
Stoję przed brudna kałużą i jakaś siła popycha mnie z tyłu.
Cofnąć się nie mogę.
Jedynie przeskoczyć lub w nią wdepnąć.
Niezbyt udane rymy.
Frapujące te plakaty, które krzyczą zerwaną struną.
No, trzeba się domyślać, co jest na tych plakatach... potrafisz popuscic wodze fantazji?
Poza tym pani Szpilka ma rację, co do zadawania.
Co do racji Szpilki, moje są dla mnie istotniejsze.
Bywaj!
A pokory to Ci czasem nie brakuje?
Akurat, tak jak ja byłam Ośmiorniczką, znasz się jak różowa z ogonkiem na gwiazdach, na rymach też się nie znasz, a perorujesz, jakbyś co najmniej poetykę studiowała, i żeby Cię nawet na żywca kroić, to się nie przyznasz, że głupstwo palnęłaś. Ja nawet wiem, jak się taka przypadłość nazywa ?
Nie myl mojego nicku z łaski swojej. Jestem Piecuszek. Tak trudno zapamiętać? Nie wierzę. Bezpodstawne podejrzewanie kogoś o podszywanie się pod inną osobę, świadczy źle o tym, kto podejrzewa.
Tak zmieniłaś, ale na inwersję, czyli niepoprawny zapis, który może ujść w wierszach rymowanych, ale też nie zawsze.
Pardon. W takim razie naprawiam ten kardynalny błąd.
Szpilko:) I vice versa, rzecz jasna. Prawda?
Przepraszam i już naprawiam ten kardynalny błąd.
Szpilko:) I vice versa, proszę:)
Nawet lauro123 nie wiesz, jak się mylisz.
Prawda, Piecuszku ?
Nie mylę się, DD. Swoje wiem.
Znowu zaczynasz ubliżać, trollico? Z toksycznego cię wykopali, to tu przyszłaś trollować?
Nie przyłaź więcej pod moje wiersze, bo za odpowiedź wkleję ci kupę gnoju. twoich werszy też nie będę komentować, ty jesteś niereformowalna.
Mylisz się, ale co tam... Twoja sprawa. Poza tym bardzo niegrzeczne reagujesz na komentarze, chcesz pokazać swoją wyższość i nieomylność. Przykra sprawa.
Radzę utemperować nieco swoje ego, bo jak widzę po wierszach jeszcze długa droga przed Tobą.
Komentować też trzeba umieć tak, aby nikogo nie obrazić, nie zniechęcić. Bo dlaczego? Kim Ty jesteś, żeby do innych odnosić się pogardliwie i z ironią? Opanuj się póki czas albo daj sobie spokój z portalowaniem.
Myślę, że nie warto obrzucać kogoś gnojem, bo i samemu można się przy tym urodzić. Klasa przede wszystkim.
Z poważaniem Piecuszek.
Telefon mi poprawił?
Ano, to jest taka wymowna emotka, wygląda jak kupa właśnie i wszystko załatwia bez zbędnego pyskowania ?
Celinie to napisz, dowodów nie masz żadnych, a przypuszczenia można sobie rozbić o kant pupy ?
A może Piecuszek to 26 konto Bogumiła?
Czyli nie potwierdzasz? To mi wystarczy.
Komedia po prostu. Najpierw jestem DD, teraz odpasionym trollem i ciotką. Poczekam na kolejne odsłony, a teraz jak przystało na ciotkę i dobrą gospodynię domową, podam obiad rodzinie, a później jak przystało na prawdziwego mężczyznę i dżentelmena, zapalę cygaro i porozmawiam o interesach z równie męskimi osobnikami.
Życzę udanej zabawy w domysły.
I to nam wystarczy, ale chociaż pośmiać się można z domysłów tutejszych pisarzy:)
Pozdrawiam:)
Kolejna odsłona... Bogumił. Nie miałem jeszcze okazji poznać. Znam tylko jednego z literatury, Niechcica, wspaniały człowiek.
Nowy, czy nie, ale nadzwyczaj grzeczny i zna się na rzeczy ?
Ależ ja nikomu niczego nie zamierzam wmawiać. To Wy wmawiacie mi różne wcielenia. Niejaki Akwador już mnie o tym uprzedził, ale i tak jestem zaskoczony. A teraz żegnam. Odwiedzę szanowne towarzystwo wieczorem.
Przepraszam osoby, które są przeze mnie posądzane o nieuczciwość, czyli zakładanie kolejnych kont. Nie było to moim zamiarem. Przyszedłem się rozejrzeć jeno.
Hmmm, nic nie mogę rzec na ten temat, bo krótko znam Kigję, ale domniemania to nie dowód, a o taki bardzo trudno, przynajmniej tutaj ?
Tjeri tydzień temu
Dziwny będzie mój koment. Do samego wiersza (formy) nie mam zastrzeżeń. Na tyle ile jestem w stanie ocenić, wydaje mi się dobrym tekstem.
Ja tu nie robię za eksperta, moje opinie są zupełnie prywatne jako hobbystki, zwracam uwagę na całość utworu, jeśli rymy są słabsze, a treść świetna, nie ma o co włosa na czworo dzielić. Zdarza się też, że rymy w miarę dobre, ale tekst banalny, trudno wtedy przymrużyć oko, ale i tak to robię, żeby nie zniechęcać do pisania.
No ale, gdy ja komuś proponuję lepszą wersję, a ktoś mi odpowiada, że nie jestem alfą i omegą, to nie mamy o czym gadać. Pewnie, że nie jestem, bo poetyki nie studiowałam, ale gdy coś sygnalizuję, to warto się jednak zastanowić, a nie obruszać.
To pięknie, musi być jakaś zdrowa przeciwwaga, co nie? ?
To on do mnie burczał, a nie ja do niego, nigdy pierwsza nie burczę, nie mam takiej potrzeby.
OK, przyjęłam do wiadomości ?
Powaga? Ale fajnie ?
Przecież już mnie kiedyś oceniałaś. Dyskusja o epokach literackich.
Hahhahaha, a kiedy Ty pracujesz? Tyle nicków oporządzić, toż dnia nie starczy ?
Pilnuj się? Hmmm
Używam różnych określeń. Nie mam pojęcia, które należą do DD, a które do SS czy PP, więc nie dawaj żyć, jakoś to przeżyję:)
Ogólnie jestem przyzwyczajony, że kobiety lubią się ze mną droczyć. Taki mój urok.
Z poważaniem.
Dziękuję. Nie obiecuję jednak, że nie odfrunę. Chciałem tylko sprawdzić, jak wygląda życie na portalu. Na razie uważam je za mało pociągające, ale mogę mieć mylne pierwsze wrażenie.
Może i tak być. Jestem jeden w kilku osobach. To jakiś cud nad cudy. :)
Przesadzasz, kobieto, przesadzasz. Radzę się uspokoić i przeprosić za personalne wycieczki. Jak na razie to tylko Twoje komentarze są żenujące, ale nie zrównam się z Tobą, zarzucając głupotę. I sobie tego nie życzę.
Dlaczego zarzucasz mi głupotę? Nie znasz mnie, nie wiesz o mnie nic, a rzucasz się jak pchła na kołnierzu. Dziwna z Ciebie osoba.
Daj se siana i idź spać, bo naprawdę żałosny jesteś.
Straszny stan... szczęście dla ciebie, że nie widzisz tej śmieszności.
To nie do mnie, ale odpowiem. Nie jestem DD ani nie jestem śmieszny. Mam też znakomity wzrok i widzę, że to pani koniecznie chce postawić na swoim, choć myli się w każdym calu. Poza tym proszę mi nie mówić, kiedy mam iść spać. jestem dużym chłopcem i sam sobie radzę. Niepotrzebna mi nowa mamusia. Może w końcu dotrze? Czy nie? Pewnie nie.
Straszny stan... szczęście dla ciebie, że nie widzisz tej śmieszności" :))
Nie wiem do czego posunie się szanowny Deakos Dondi, którego imię nie schodzi Ci z klawiatury. Nie wiem też do czego Ty zamierzasz się posunąć. Wiem, że ja nie będę się posuwał, a jedynie spokojnie komentował, także Twoją twórczość, a także grzecznie odpowiadał na komentarze.
Przykro mi, że przeze mnie musisz znosić te intrygi i podejrzenia. Nie mam pojęcia, co to spowodowało, ale utrudnia życie portalowe. Czy pani laura zawsze tak reaguje na nowe osoby?
Tylko bądź tak uprzejmy odczepić się ode mnie personalnie. Mam nadzieję, że to nie będzie zbyt trudne, czy się mylę?
Ależ to Ty do mnie się czepiłaś jak rzep.
Jeśli cię nie obchodzi, co robię, to dlaczego wysyłasz mnie spać? I tak dalej. Hej! Moze warto spojrzeć prawdzie w oczy?
Personalnie, to Ty droga Lauro mnie tykasz od pewnego czasu. Przestań i będzie okej.
Od samego początku objawienia się na tym portalu. Komu lub czemu to zawdzięczam?
A Ty odkręcasz kota ogonem. czy tak zawsze robisz? Czy zawsze posądzasz kogoś o podszywanie się pod inną osobę i głupotę? czy tylko mnie?
I nieprawda, że od początku. Nieprawdę piszesz.
Nie mam ochoty podawać Ci żadnych przykładów. Wszyscy widzą, że to Ty przyczepiłaś się do mnie. To mi wystarczy. Przestań nazywać mnie DD czy innymi nickami i będzie dobrze. A Twoje teksty, jeśli zechcę będę komentował.
A teraz pozwól, że zajmę się czytaniem twórczości tutejszych autorów. Dobranoc i miłych snów.
Zbyt grubymi nićmi to szyte... a teraz ładnie proszę o zainteresowanie się publikacjami użytkowników, skoro taki cel pobytu na Opowi.
Dziękuję.
Nie proś. Twoich próśb słuchać nie zamierzam. Sam wiem, co mam robić. Jak możesz twierdzić, że wszystkich znam? Że wszystkich oceniam? Szok. Czy ty się dobrze czujesz? Zaczynam się martwić twoim stanem. Nie przyszedłem znikąd. Mieszkam w pewnym mieście, na pewnej ulicy i w pewnym domu. Jestem zwykłym człowiekiem, który chciał zobaczyć nowy świat zamieszczony na tym portalu, a tu przyszła Laura i knuje, podejrzewa, nazywa DD. zaraz, zaraz... Kto tu kogo prześladuje? Hm....
Teksty to moja osobista sprawa. Wstawię, nie wstawię. Nikogo to nie powinno obchodzic.
Cóż za demoniczny śmiech. Przemyśl, co napisałem. I przestań rzucać podejrzenia.
Odpowiadam, bo jestem dobrze wychowany.
I znów obelgi. Zapamiętaj, żebyś wiedziała w którym miejscu kogoś obrażasz i nie musiała szukać czy kazała szukać obrażanemu.
I znów obrażanie. Zapamiętaj kolejny swój komentarz albo może skopiuj, bo później będziesz chciała, żebym to ja ci wskazał, gdzie mnie obrażałaś.
Polecam tekst Marka Adam Grabowskiego, Zabawny. Pośmiejesz się z tekstu, a nie z człowieka i to jeszcze Bogu ducha winnego.
Tytuł: Przebudzenie.
Poza tym uważasz, że ja tak z kobietą bez spodni rozmawiam? Ach ta Twoja wyobraźnia.
Znów diaboliczny śmiech i rozpasana wyobraźnia.
Zależy jakie krótkie masz na myśli. Lepiej nie pisz.
Idę czytać. Śpij spokojnie.
Ma swój urok, jak to w wielkiej, wirtualnej rodzinie, czasem tylko niektórym słoma z butów wyłazi, no ale cóż poradzić, gdy nie wszyscy pewne prawidła pojmują np., że: człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy ?
Hohohohohoh, ale magik, chapeau bas! ?
laura123 14
"Szpilka ty jestes dno. Mogę stad wylecieć, ale tak pojebanej baby, to nie widzialam jeszcze."
laura123
"Szpilka spierdalaj debilko!"
Nie wstydź się, że bluzgasz jak oborowa, w końcu to twoje korzenie ?
Odgrzewane kotlety? Hahaha
Widze, widzę, jak SE radzisz, nie tylko maniery jak u oborowej, ale i horyzonty ?
To dowód na twoją obłudę, jak to u moherów, co nie? O seksie się wstyda, ale bluzgać jak oborowa się nie wstyda, bardzo zajmujące w aspekcje socjologicznym.
Ciekawe z jakiego powodu tylko taki obleśny, prymitywny seks jest w centrum twoich zainteresowań? Mniejsza z tym... choć badaniom można poddać.
A kogo to obchodzi, co ty lubisz? Załóż sobie bloga i tam rządź, gatunki satyryczne ustalono dawno temu i tobie nic do tego.
Już ci Wrotycz napisala, że guano się na literaturze znasz, ja za nią powtórzę, a dyrygować chcesz, kto jak ma pisać i co.
Szpilka, idź poczytaj o rymie, a i o granicy smaku w poezji, bo nic na ten temat nie wiesz. Jakby ktoś cię wypuścił z dziwnych miejsc...
Guano mnie obchodzi opinia trollicy, zrozumiałaś? Przylepiłaś się do mnie jak kupa do sandałka, dziś też, mimo że odpowiedziałam Piecuszkowi, a nie tobie.
Tylko ci piosenkę zaśpiewać - I choć padało, choć było ślisko, to się przywlekło to świniorzysko. I choć padało, choć było ślisko, to się przywlekło to świniorzysko.
Kiedy nie chcesz na kogoś patrzeć, a on chodzi za Tobą z coraz to innymi ''gorzkimi żalami'' i zarzuca wciąż więcej, aż wali na oślep. Nie zadaje wtedy ciosów, a rzuca nimi, szczególnie kiedy widzi, że zadawanie ciosów, nie daje efektu.
Dzięki za ''ładny i niebanalny''
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania