kiedy pękają szwy
a w mrowisku wrze
już nie tylko głowy spadają
na bruk
ale szmaty się drą
za chwilę każdy król
będzie nagi
na razie chodzą w rajstopkach
czarnych
pasują do narodowej żałoby
po gilotynie
Następne części: kiedy dusisz się we własnym sosie kiedy przywołam cię paluszkiem
Komentarze (14)
Nie rozumiem, ale zostało przeczytane z zainteresowaniem. Mam nadzieję, że umiejętności odczytywania poezji nabędę z czasem.
Dziękuję.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania